-
witam...i z góry przepraszam, że nie zaglądałam ostatnio do Ciebie - ale to cała ja niestety..i to nie przez zaniedbanie bądź olewactwo...eh muszę w końcu spoważnieć, zmądrzeć, nabrać rozwagi i dystansu...muszę ale jeszcze nie dziś :wink: miłego studiowania :D
-
Milego wekendu...Co prawda spedzisz go w uczelnianej lawce,ale kto powiedzial ze nie bedzie milo?. :lol: . Ja mma zjazd za tydzien :( .
Buziaki.
Tusia.
-
Hej Anczoks :!:
Ty mnie proszę nie przepraszaj, ze nie odpisujesz, bo dla mnie i tak najważniesze jest to że mogę się wygadać. :!: Dziękuję Ci :!: :)
Dziewczyny solidaryzuję się z Wami. Co prawda ja nie mam obecnie PMS, ale w podłym humorze też jestem. Dodatkowo wszystko mi leci z rąk. Do kitu to wszystko i tyle...
Anczoks 3mam kciuki, dasz radę - obie to wiemy :!: Choć zawsze ten stres jest- oj znam to znam.
Co do wyjazdu- zostaniesz królową stoku i będzie super. Należy Ci się odpoczynek po tych wszystkich ostatnich rewelacjach.
Pozdrawiam ciepło
Notta
-
Dobry wieczór!
Bardzo dziękuję Wam wszystkim za wsparcie :)
Egzamin poszedł chyba nieźle :), ale nie wiem, kiedy poznam wyniki. Bardzo ładnie poszła mi też prezentacja na speakingu, choć trochę się denerwowałam.
Padam, nic więcej nie napiszę. A - dietkowo ok :)
-
Gratuluję udanego dnia w takim razie :-) Cieszę się, że wróciłaś zadowolona z siebie, tak trzymać! :D
-
No to teraz nalezy Ci sie powolna, relaksujace niedziela :D Pozdrawiam.
-
Ziutko, jaka relaksująca niedziela?
Mam zajęcia od 8, o 7 wychodzę z domu ;)
3majcie się dzielnie :)
-
Eeeee, noooo :lol: :lol: :lol: Mam nadzieje, ze mimo wszystko bedzie mila ;)
-
Witajcie w niedziele.
Teraz trochę rzadziej w wekendy będe zaglądac przez uczelnię.Wczoraj cały dzień od rana do wieczora na niej przebywałam,dzisiaj też zaraz jade.
Ale sie przywitac wpadłam.
-
To się zaczął Tobie długi dzień :!:
Ja dziś miałam problemy z obudzeniem się - taka byłam senna :roll: Po obronie się wyśpię :lol: Z tymi małymi sukcesami w moim wykonaniu -pewnie masz rację. Póki co staram się więcej uśmiechać :)
Na mnie też robota czeka.
Pozdrawiam cieplutko i nie daj się dziś zmęczeniu.
Notta
-
-
Trzymam kciuki za wyniki egzaminu i mam nadzieje ze niedziela na uczelni niezbyt bedzie dla Ciebie wyczerpujaca.
Pozdrawiam.
-
Hejka;-)Anczoks;-)
Też dołączam się do powyższych komentarzy i podziwam Cie za to,żeś tak zdolna przede wszystkim!!!Ja zmieniłam kierunek,na dziennikarstwo w prywatnej szkole,gdyż na polonistyce nie dałam sobie rady;-))echh...Myślę jednak,że za dużo sobie wzięłaś jak na jedną głowę.Radzę teraz poprostu ograniczyć jedzenie-jako podstawę diety i...więcej ruchu.Żyj spokojnie,odpoczywaj i nie stresuj się już ani pracą ,ani nauką,bo sama widzisz do czego to doprowadza.Sama teraz uważam,że nauka jest ok.,ale nie kosztem zdrowia,zaś po moim wrażliwym żołądku widzę,iż nie jest on skrzynką,do której można wszystko wrzucić.Pozdrawiam serdecznie,powodzenia,trzymaj się ciepło. :D 8) :wink: :P
-
Dobry weczór!
Dziękuję Wam wszystkim - dzień był udany (choć zjadłam na przerwie kawałek szarlotki, bo nic innego nie było do jedzenia w kawiarnii koło uczelni, a przerwa krótka...). Ale poza tym dietkowo i ok. Zmęczona jestem potwornie. Musze się spakować jeszcze, a jutro rano - ruszamy.
Wracam w czwartek wieczorem, ale pewnie dopiero w piątek się odezwę.
3majcie się i pomyślcie czasem o mnie :)
Uściski!
PS Witaj, Tanitta, miło poznać nową dietowiczkę :)
-
Oj tam kawalek szarlotki... jakos przezyjesz. U mnie na uczelni tylko nalesniki i bułki białe więc juz robie kanapki w domku:)
Milej nocy
-
Dobry wieczor:) Zawiatalam i w Twe skromne progi. Ogladam wlasnie kolejny odcinek Gotowych na wszystko...i czuje,ze mi jam tez gotowa na wszystko, by zrzucic kilogramasy potworne. A jutro...znowu praca :(
-
Super wyjazdu życzę :!: :!: :!: Wyszalej się, nie bój niczego, i odpocznij co nieco :D
Dobranoc
Notta
-
Udanego wyjazdu!!! I miłej nocki jeszcze - przede wszystkim odprężającej po pracowitym weekendzie :)
-
Milego szusowania, duuuuuzo relaksu i wracaj naladowana energia :)
-
Wspaniałej zabawy na stoku.
-
No to coz innego moge napisac...Mam nadzieje ze super bedzie wyjazd i wrocisz szczesliwa, usmiechnieta i pelna zapalu do dalszego dietkowania. :D
-
Anczoks pewnie szusuje, pije grzane wino i oddaje sie innym fajnym rozrywkom :D Zazdrosc mode on! :lol: :lol: mimo, ze na nartach nie umiem jezdzic :D
-
-
-
Witajcie po przerwie! :)
Wróciliśmy z nart, nauczyłam się w końcu jeździć i było super :)
Więcej jutro wieczorem napiszę, bo na razie jest u nas mój Brat i chcę spędzić z nim jaki najwięcej czasu, a nie przy kompie :)
Dziękuję za wszystkie życzenia i za pamięć, od weekendu postyaram się ponadrabiać także Wasze opowieści :)
-
To do przeczytania jak już się zadomowisz! :)
-
Ale fajnie, ze juz jestes :D
-
Cieszę się że wyjazd się udał.
-
Słoneczne buziaczki na weekend
-
czesc :)
fajnie ze juz jesteś :)
no miłego dnia życze , i udanego weekendu, buziaki, papa
-
Dziękuję, dziękuję :)
Odezwę się później, a na razie - udanego początku weekendu! :)
-
Jak mija ten wiosenny dzień.U nas w końcu ładniej chociaż trochę chlapanica na podwórko bo śnieg się rozpuszcza.Ale ja mam jakoś większą ochotę i werwę na odchudzanie.
-
Witam http://www.animowane-gify.net/gify/12/26.gif
Przygladam sie i nie jestem pewna na jakim etapie odchudzania jestes. Czy juz dzialasz na suwaku "Plan Marzen"?
Jak tak patrze na te wszystkie Wasze osiagniecia, to mnie optymism wielki ogarnia i mysle sobie, ze mi rowniez sie uda.
Pozdrawiam.
-
Hej Anczoks!!
Cieszę się , ze już wróciłaś.
Ja miałam wczoraj nieprzyjemną sytuację zdrowatną - ale to już nie te lata , że przez tydzień mogłam niespać - więc mój organizm mi o tym przypomniał- nie ukrywam że było to trochę przerażające :evil:
Pozdrawiam ciepło na początek weekendu
Notta
-
Dobry wieczór :)
Strasznie niewyspana jestem po tym wyjeździe, bo żyliśmy bardzo intensywnie, nie mam wiec siły dużo pisać :) Ale było super! Fizycznie się wyżyłam, psychicznie wzmocniłam sukcesem - bo wcześniej bardzo się bałam nart, rok temu na stoku więcej histeryzowałam niż jeździłam, w ogóle świetnie spędziliśmy czas :)
Jadłam niedietkowo, bo nasza gaździnka gotuje tradycyjnie (ziamniaki, mięso), ale ziemniaków jadłam mało, za to masę surówek :) Chłopaki wcinały dużo słodyczy, ja tylko odrobinkę, a winka prawie nie piłam, tylko próbowałam, jak smakuje - bo Brat przywiózł parę nieznanych mi gatunków :)
Teraz czeka na mnie masa roboty, ale - chyba od jutra. Dziś jeszcze odpocznę :)
I co jeszcze? Za parę dni ustalę plany dietowe na przyszłość i się z Wami podzielę. Dziś rano na wadze widziałam 86 kg, zatem bez zmian.
Miłego weekendu :)
-
Dziękuje Ci za słowa otuchy, mam nadzieje, ze mi sie uda.. :)
Jak widze te wszystkie dziewczynki, ktore juz są "PO" to az nie mogę się doczekać kiedy bede wygladac tak jak one! :)
Zycze Ci powodzenia i dobicia do upragnionej wagi! :)
-
3mam za ciebie kciuki i zycze powodzenia ! :)
-
Byliśmy na przemiłym spacerku, a teraz oczka mi się zamykają, więc już macham Wam na dobranoc :)
Śpijcie spokojnie!
-
Aczoks, bez zmian po urlopie to jest bdb wynik :D Odespij wiec sobie w ten weekend te zarwane nocki :)
-
Dzięki, dzięki :)
Jakoś wcześnie się budzę ostatnio, więc nie odespałam jeszcze ;)
Miłego dnia, ja gotuję właśnie jajka na śniadanko.
Uściski :)