Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!
Ale będziesz tu dalej do nas zaglądać i dzielić się swoim szczęściem, PRAWDA?? :)
Wersja do druku
Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!
Ale będziesz tu dalej do nas zaglądać i dzielić się swoim szczęściem, PRAWDA?? :)
O proszę, zawsze jak długo nie zaglądam to trafiam na niespodzianki, ale ta jest zdecydowanie najfajniejsza :)
moje gratulacje :!: :)
gratuluje!!!!!!
ale super! jestes mamusia :D
a jesli chodzi o dietkowanie, to pozwalaj sobie czasem na male grzeszki! z reszta pewnie bedzie ci sie trudno powstrzymac :D ale byleby tylko takie problemy byly! super! ciesze sie niewymownie kochana!! mow na bierzaco jak brzuszek usg i inne ciazowe sprawy. sciskam Was mocno i czule oboje :)
GRATULUJĘ :D
przychodzę zakomunikować, że już wszystko z moim synkiem ok, że wracam do gry, a tu takie wiadomości u Ciebie :D :D :D
Strasznie się cieszę i trochę zazdroszczę :) bo chociaż JESZCZE nie chcę drugiego dziecka to z rozrzewnieniem wspominam okres ciąży.
Ciesz się nią na maxa !!! i pamiętaj, że już nigdy nie będzie tak fajnie :) bo nawet jeśli będziesz drugi raz w ciąży, to będziesz musiała się za pierworodnym uganiać :lol:
Mam nadzieję, ze będziesz tu mimo wszystko częstym gościem?
Aha, czyli mialam nosa ;) bo tak cos mi sie wydawalo, ze te wazne sprawy w tym tygodniu beda dotyczyly potomstwa :D
Gratulacje :D
Hej :)
Ważne sprawy w tym tygodniu różnych rzeczy dotyczą (np. wczoraj miałam egzamin), ale potomstwo najważniejsze :)
Będę zaglądać, jeśli to Was nie zdemotywuje, że będę przybierać na wadze i się tym cieszyć ;)
Swoją drogą Pani dr powiedziała mi, że przy mojej wadze i wzroście nie muszę tak dużo przytyć w ciąży. Zobaczymy. Najważniejsze, żeby Dzidzia była zadowolona i grzecznie przesiedziała ze mną tych pozostałych ok. 36 tygodni :D
SUUUUUPPPPPPEEEEEEEERRRRRRRRR
Wspaniała wiadomość.
GRATULUJĘ
Zaglądaj do nas cały czas i na nas krzycz w razie czego i pisz o sobie.
heh..ja się nie wyróżnie :lol: i też składam ogromne gratulacje!
Teraz najważniejszy jest dzidziuś. Trzeba się dobrze odżywiać i tyle. Myśle, e dobrze zrobiłaś zaprzestając dietce.
Buziolki na miły dzień:*
Dzięki Wam wszystkim bardzo :)
Strasznie mi miło :)
Cały czas chce mi się spać, a muszę przecież ograniczyć stanowczo kawę. Zupełnie nie umiem jej jeszcze rzucić, ale z 4 spadłam na razie do 2 i to słabszych i z mlekiem.
Dziś zaspałam na zajęcia ;) Pojadę na popołudnie dopiero ;)
Uściski :)
Wszystkiego Najlepszego
http://www.kartki.bej.pl/kartki/gins...obiet_duza.jpg
Z tym spaniem to tak podobno juz jest w pierwszym trymestrze. Nic innego jak przeczekac :)
Wszystkiego najlepszego drogie Panie :) buziaki dla Was ;*
Kochana już Ci gratulowałam ale nie mogę się powstrzymać i jeszcze raz to napiszę: GRATULUJE :!: :!: :!:
No i oczywiście udanego dnia życzę... :D Pewnie będzie senny ;)
Buźki
Notta
Anczoks i jak tam? Mam nadzieje, ze radzisz sobie jakos z mdlosciami? Moje znajome (ja niedoswiadczona, ale osluchana bardzo w tematach ciazowych) podjadaly bez przerwy, zeby ich nie mdlilo. Moze to jest sposob?
Jak samopoczucie w piątek?
Cześć :)
Dzięki za troskę :) Mdłości mnie nie męczą (raz w nocy było mi trochę niedobrze, ale wtedy za późno zjadłąm - koło 20:30, a po 21 poszłam spać, więc nie dziwota... zwłaszcza że wcześniej kończyłam jedzenie o 18). Miewam lekką zggę, ale żuję gumę miętową ciągle i jest ok, poza tym włączyłam dużo herbatki miętowej do diety) :)
W zasadzie jedyna dolegliwość to bardzo obolałe piersi. Ale myślę sobie, że to oznaka dzidziusia i jakoś idzie przeżyć :) Muszę sobie kupić odrobinę większy stanik chyba i to bawełniany czy coś. Popatrzę w jakimś sklepie dla przyszłych mam.
No i ta senność cały czas. Ale dam radę :)
Dla mnie też bardzo chciało się spać jak byłam w ciązy.
Buziaczki piątkowe :D
Witaj anczoks
W końcu przebrnęłam przez cały twój watek, :lol: :lol: a cięzko było bo duzo czytania :wink:
Gratuluje Ci serdecznie dzidziusia, tak z calego serca :P
http://www.hli.org.pl/images/1str-dziecko.jpg
GRATULUJE :)
Zycze tobie i dzieciaczkowi duzo zdrowia. Dbaj o siebie i przezyj te piekne chwile jak najlepiej i kawke ogranicz jak najbardziej potrafisz, dzidzi kofeinka niepotrzebna!
Milego dnia zycze.
Ale sie ciesze, super...ciekawe kiedy ja bede mamusia :D
Gratuluję stanu błogosławionego :) Dbaj o siebie przyszła mamusiu :)
Cześć Kochana :!: :!: :!:
Jak tam samopoczucie. Mam nadzieję , że uśmiechnięta chodzisz od ucha do ucha. Bólu piersi nie zazdroszczę, ale to tylko oznacza że je masz :lol: Teraz już jestem płaska, a jak się uda mi schudnąć to pewnie będę w tych miejscach wklęsła :roll:
U okulisty byłam- wada mi poleciała :cry: i noszę silniejsze szkla. No i musze wydać kupe kasy na okulary :(
Pozdrawiam ciepło
Notta
uuu Anczoks Sciskam gorąco.. prosze , dopiero teraz sie dowiaduje.. no i pokarało mnie, ze tu tak rzadko bywam :) bardzo bardzo gratuluje i troszke zazdroszcze takiego aniołeczka pod serduszkiem :P dbaj teraz o siebie.. o Was :) mniej kawki... wiesz jak moja siostra była w ciazy to nie miała w ogole mdłosci za to spała popołudniami i w nocy... podobno normalne no i z czasem przechodzi :) trzymam za Was kciuki i bede pamietała w modlitwie :) oby tylko aniołek rósł zdrowy a jak juz przyjdzie na ten swiat to sie nim dobrze zaopiekujesz:)
buziaczki dla mamy :*
no cześć :):) wchodze na twój wątek a tu same gratulacje ...ale wiadomość:):) super, bardzo sie ciesze i gratuluje serdecznie !!!!!!!!
życze duzo dużo zdrowia , dbaj o siebie koniecznie, zeby maleństwo rosło zdrowe i duże , jeszcze raz gratuluje , trzymaj sie , buziaczki, papap
Dobry wieczór :)
Dzięki za tyle ciepłych słów :)
Mam się bardzo dobrze, ale dzień był nerwowy...
Rano miałam jakieś dziwne przeczucia i nie za dobrze się czułam, na wszelki wypadek zadzwoniłam do pani ginekolog, okazało się, że dziś wyjątkowo przyjmuje (normalnie w piątki nie pracuje) i kazała mi przyjechać. I tak miałam iść w poniedziałek, więc pojechałam już dziś. Trochę się zaniepokoiła, bo okazało się, że mam za niski progesteron. No i jeszcze mi kazała zobaczyć beta HCG, żeby sprawdzić, jak przyrasta. Kazała zrobić to natychmiast, a o 18 dzwonić do laboratorium, zdobyć wynik i natychmiast dać jej znać. Czyli chyba miała jakieś obawy. Wynik zdobyłam, okazał się idealny, więc już jestem spokojniejsza.
Martwię się tylko, że muszę brać progesteron, bo mam go za mało. Kiedyś już brałam, starając się o dziecko, ale musiałam przestać, bo strasznie źle się po nim czułam (psychicznie). Miałam nawrót depresji... Ale ufam, że teraz, z nową motywacją, i nową życiową siłą, dam radę :)
Mąż bardzo się o mnie troszczy, dziś pozmieniał plany, żeby ze mną spędzić dzień, bo byłam naprawdę w kiepskiej formie. Nerwy mnie zjadały. To takie trudne wiedzieć, że ma się w sobie człowieka, już go kochać, a z drugiej strony tak niewiele móc dla niego/niej zrobić... Nawet to, że tam jest, musisz brać na wiarę, na podstawie jakichś kresek na teście, liczb na wydruku z badania krwi...
W przyszłą środę mam mieć pierwsze USG. Pani dr mówi, że niekoniecznie będzie już widać bicie serca, ale może już? Byłoby super :) Niestety Paweł nie może iść ze mną, bo będzie w pracy. Ale na następne umówię się tak, żebyśmy poszli razem.
Dobranoc :)
Anczoks, wiem ze latwo mowic, ale musisz teraz sie nie denerwowac. Jestes w dobrych rekach i wszystko musi byc OK :) A progesteronowe dolki zasypiesz dla dobra dziecka :D Prawda? :)
Zrobię, co mogę :)
Miłego dnia wszystkim, ja mam dziś studia.
3majcie się :)
Anczoks mam nadzieję że tym razem łatwiej zniesiesz przyjmowanie progesteron.
Ale robisz to wszystko dla dzidziusia.
Mam nadzieję że czujesz się dobrze.
Aż się sama zaniepokoiłam. Ale skoro wszystko jest dobrze to dobrze :D Bardzo się cieszę że te wyniki są idealne.
Faktycznie ten progesteron nie brzmi zbyt optymistycznie, ale Kochana tam w środku Ciebie siedzi już taki mały Skarb więc myśląc o nim żadne doły Cie nie będą łapać.
Uśmiechnij się bo... ŻYCIE JEST PIĘKNE :!: :!: :!: :D Dostałaś od niego cudowny prezent. :D :D :D
Ale jakby Cie coś łapało jednak, jakieś deprechy czy cosik zawsze możesz się wygadać. Pamiętaj!
Buziaki i mam nadzieję, że nie miałaś nazbyt męczącego dnia.
Notta
Duzo optymizmu na niedziele. Pewnie tez w szkole?
Cześć,
Piszę króciutko, bo na 8 muszę być na uczelni. Mam się zmęczono, a to nie najlepiej działa na nastrój, ale świeci słonko i ufam, że dzień będzie dobry. Choć z niemieckim ;)
Pogodnej niedzieli wszystkim życzę, a jak ktoś się bęzie modlił, to niech i za nas (sic!) westchnie :)
Będzie dobrze, miłego dnia
Napewno o Was o nie zapomnę w modlitwie.
A tak wogóle to miłego dnia na uczelni.
Dziękuję!
A teraz padam na ryjek, najlepiej do łóżeczka. Na uczelni było nieźle, ale jednak męcząco.
Uściski :)
Usciski poniedzialkowe :)
Musisz teraz dużo wypoczywać.
Dzień dobry!
Niestety się przeziębiłam, trochę mnie to martwi, ale mam nadzieję jakoś nieinwazyjniesię wykurować.
A co do wypoczywania... No, nie mam wyjścia - nawet jakbym chciała się przemęczać, to nie mam na to siły ;)
A roboty jest jednak kupa, mimo że odmówiłam tłumaczenia kolejnej książki...
Mam nadzieję, że poradzimy sobie finansowo z pensji Męża. Ja niestety zawsze pracowałam tylko na umowę zlecenie, więc nie mam perspektyw na macierzyński. Ale musimy dać radę :)
Pozdrowienia :) Niecvh Wam dietka lekką będzie w ten wiosenny dzień :)
czesc :)
zdrowia przede wszystkim życzę , mam nadzieje ze przeziębienie szybciutko minie :)miłego słonecznego dnia :)