Chorobą się nie przejmuj - potrzebujesz witaminek żeby wyzdrowieć a o dietce pomyślisz potem :wink: jak widać ja próbuję kolejny raz - tym razem musi się udać! :D powodzenia, wiele sił i radości w te szare jesienne dni!
Wersja do druku
Chorobą się nie przejmuj - potrzebujesz witaminek żeby wyzdrowieć a o dietce pomyślisz potem :wink: jak widać ja próbuję kolejny raz - tym razem musi się udać! :D powodzenia, wiele sił i radości w te szare jesienne dni!
Sto lat tu nie byłam, diety nie trzymam, wagę jakimś cudem owszem. Mam nadzieję wrócić... niebawem.
Ooo, Anczoks. Super, że wracasz. Wstaw wielkie wiadro zapału i motywacji, bo coś w listopadzie towar był to deficytowy, u mnie przynajmniej.
A utrzymanie wagi bez patrzenia na dietę to też już sukces.
Pozdrawiam mocno.
No masz szczescie Anczoks 8) . Waga utrzymana i to jest ogromny sukces.
Dzięki, że mnie nie zapomniałyście :)
Selva, tego zapału właśnie nie mam za grosz... ale napisanie tu ma mnie trochę zmobilizować ;)
No i jeszcze jeansy kupiłam, troszkę za ciasne, a chciałabym za miesiąc chodzić w nich bez krzywienia się ;)
Pozdrawiam i ściskam :)
Anczoks, nie ma co się zastanawiać.
Czas płynie tak czy inaczej.
Więc niech sobie odpływają z nim i te niechciane kilogramy.
Bardzo się Kochana cieszę :!:
Czekam na powrót pełną piersią :D a nie tylko tak "biernie" :wink:
Anczoks mi też się baaardzo nie chciało bo motywacji nie miałam za grosz. Ale wiem tez ze bez pracy nad sobą nic nie osiągnę.
Odwiedzaj mnie odwiedzaj i to często, nikt nie potrafi tak "obudzić" gdy trzeba, jak Ty.
Buziaki i do "zgadania". :)
Anczoks wracaj:) te spodnie te ekstra motywacja... ja swoje kupiłam w rozmiarze 36 i zapinałam na styk juz sa troche luzne tylko wydaje mi sie że jest to zasługa materaiłu lekko gumowanego...:)
wracaj bo czekamy tu na Ciebie :)
czesc :)
pozdrawiam serdecznie :)
wpadaj tu czasem :)
Będę wpadać, będę. Dziś waga pokazała 81, bardzo się zdziwiłam :)
Nasz królik jest bardzo chory i bardzo źle się z tym mam.
Na razie!