-
Dzięki, Rolini!
Ziutko, też tak myślę, ale sądzę, że to należy robić w sposób zaplanowany i kontrolowany... A wczoraj było tak, że koleżanki wpadły prosto z pracy, głodne były, narobiły sobie masę kanapek, mój Mąż też... A ja nie byłam głodna, było około 21:30... po czym stwierdziłam, że to nie fair, żeby one jadły a ja nie! IDIOTYZM :(
No nic, dziś jest nowy dzień.
Trzymajcie się, ja sie biorę za robotę :)
-
No i tego nowego dnia i nowych mozliwosci sie trzymajmy :D
-
Widzisz Anczoks!Ja tez to bardzo czesto przezywam.I to w mojej najblizszej rodzinie.Moja siostra i wszytskie kuzynki(oprocz jednej )sa naprawde chude.Jedzą jak konie i nic nie tyją.I jak spotkamy sie np.gdzies na wypadzie i te zaczynaja pochłaniac chipsy,kiełbache czy chleb ze smalcem to mnie skręca.Nie dlatego ze mam na to ochote tylko dlatego ze to takie niesprawiedliwe.Bo tak jak powiedziałas.One mogą a ja nie!
No coz.Przynajmiej mi nie grozi zawał.heheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheh eheheheheheheheehe
alez ja jestem walnieta.Nie przejmujcie sie moim poczuciem humoru...jest tajemnicze jak ja sama :wink:
-
hm...dzięki za odwiedziny...nie martw się pare kostek czekolady to nie dużo :) a po 22 też się nei martw :) będzie dobrze
-
Kochana, bo to zawsze nam się tak wydaje, że to niegrzeczne jak inni jedzą, a my nie :lol: A to kompletna głupota :) No ale nic, jedziemy dalej :)
-
Pozdrawiam w ten dziwny dzień (pogoda nieokreślona, ja w sumie też się tak dziwnie czuje).
Mam nadzieję, że u Ciebie w porządku.
Przesyłam buziaki
-
Duzo usciskow srodowych :)
-
Dzień dobry!
Czekają mnie 2 bardzo zajęte dni, więc nie gniewajcie się, jak zanieedbam forum.
Dziękuję Wam za wsparcie i też ściskam :)
-
Ale po dwóch dniach wracaj.
-
Duzo sil na te dwa dni :)