-
*** Bakoma na MŻ:) ***
Witam,już tu kiedyś z wami walczylam,teraz poczulam się na siłach,żeby wrócic,nie wiem jeszcze jaką diete chcę stosować(ale pewnie 1200 kcal),ale tak czy siak mam nadzieję,że pomożeciechce się duzo ruszac przede wszystkim i wreszcie dobić do wymarzonych 54 kg (teraz waże chyba 59kg-6 dni temu się ważyłam).więc myslę,że 2 miesiące powinny spokojnie wystarczyć
a teraz lece uczyć sie do egzaminu
do jutra buziaki :P
-
No pewnie, że pomożemy. Napisz coś więcej, na temat Twych planów ruchowych. Jak zamierzasz ćwiczyć?
A Twoje motto = super. Bardzo mi się podoba. Razem damy radę!
-
alem sie ciesze ze do nas wrocilas;D
brakowalo cie tutaj
-
Ciesze się Grubasku,że o mnie pamiętasz
aimka-no pewnie,że damy,fajnie,że ci sie moje motto podoba a jak zmaierzam ćwiczyć-co popadnie,byle minimum 4h tygodniowo(czyli filmiki,basen,łyzwy,pilates )
dziś zaczęłam pelną parą :1189 kcal i 5 filmików 8 min
troszku głodna jestem,ale to nic
jutro już mnie na piwo wyciągają,jak się nie odchudzalm to nigdzie nie wychodzialm,taki pech ale w 1200 kcalach się zmieszczę
dobranoc
-
no pewnie ze pamietamy o tobie
pieknie zaczelas mam nadzieje ze jak pieknie zaczelas to i pieknei bedzei caly czas
-
Poniewaz była sesja i byłam potem chora-zaczęłam od wczoraj
postanowilam,że bedzie to dieta MŻ,nie bede liczyła kcali,nie mam na to czasu ani ochoty
więc wczoraj zjadłam:
2 serki wiejskie lekkie
2 małe kromki chleba ciemnego z almette,poledwica i pieczarka
talerz jarzynowej
2 pierogi z serem+troszke serka homo do nich i miodku
grahamka z 2 lyżkami miodu
gruszka
wypiłam:
szklanke soku
2 cappuccina z magnezem
no i woda i herbata
RUCH:spacery -nareszcie byly
dzis od razu lzej sie czuję,bo wcześniej potrafiłam zjadac ilości naprawde ogromne no i okres mam,oł je cięsze sie tak bo mi sie spóźniał sporo
juz sie nie poddam, o nie mam zamiar byc na tej diecie do konca zycia
buziaki
-
witma;*
wrocilam wybacz ze jestem trochen a razie nie w temacie ale postaram sie nadrobic zaleglosci
a na razie zycze tylko milego popoludnia;*
-
dziekuje Grubasku
Już może napisze co dzisiaj bylo,zeby się na nic więcej nie skusić:
grahamka z poledwica,serkiem light i pomidorem,cappuccino z magnezem
jablko
talerz zupy pomidorowej bez makaronu ani ryżu
talerzyk swiderków(dośc maly jak na mnie ) z 2 plasterkami serka light i sosem meksykanskim z wkrojona przysmazona kiełbaską
platki fitness na sucho-nie umiem podac dokladnej ilosci,ale nie pół paczki 2 małe kromki chleba czarnego z almette i sosem z obiadu,pieczarka
kawa z mlekiem słodzona(jesli sypana to musze poslodzić )
mam mocne postanowienie,żeby już dzis nic nie jeść
zabieram się za pisanie pracy,zyczcie mi powodzenia
papa
-
witam bakoma
pozwol ze dolacze do Ciebie i bede sie odchudzac razem z Toba postanowienia masz dobre wiec mysle ze sie uda a najbardziej to podoba mi sie Twoje zdanie tzn: ze zamierzasz do konca zycia byc na tej diecie bo ludzie odchudzajacy sie to sa jak na odwyku tylko cos jesc trzeba wiec dietka to najlepszy sposob na nie tycie
-
jak poszlo pisanie pracy?
buziak na mila niedziele;*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki