-
Witaj Domi87! Dziekuje za odwiedzinki i jednocześnie zapraszam ponownie! :D :D :D Ja też Ci zyczę sukcesów i mam nadzieje, że razem wytrwamy :D Widzę, że już masz niezłe sukcesy. Tak trzymaj! :D Pozdrawiam :D :D :D
Siemka Jumaczku:) dziękuje za słowa uznania :D Rozumiem Cię, bo bardzo trudno planować jedzonko. Raz, że nie zawsze ma się na to czas, a dwa - z dnia na dzień robi się to strasznie monotonne. Szykuję się do zakupu parowaru, żeby nie tracić witamin z pożywienia, a poza tym pomoże mi to w dietowaniu. Mam nadzieje, że waga znów ruszy i dorównam Ci kroku. Ehh jakbym chciała wazyć tyle co Ty :roll: . Jumaczku schudłaś już 7kg i jak na rozstrzepaną osóbkę idzie Ci bardzo dobrze :D :wink: Myslę, że i tak dojdziesz do celu, a poza tym podziwiam Cię, bo masz tyle spraw na głowie, a jeszcze znajdujesz czas na dbanie o zdrowie. Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam :D :D :D
Hejka flex007 :D dzięki za brawa :D . Umiesz mnie zdopingowac do działania :D. Gdyby nie Wy dziewczynki siedziałabym teraz i obgryzała pazury z głodu. A tak wejde tu sobie i zaraz gęba się usmiecha. Flex007 każdemu zdarzają się wpadki i chwile słabości, ale to nie grzech poniewaz wiemy, że trzeba znów ruszyć do walki. Będzie dobrze! Trzymam kciuki! :D :D :D
-
Uuuu - ale tu czytania! Ale bardzo dobrze że wszystkie posty w takim optymistycznym nastroju! :lol: Dietka to nie katorga :wink:
-
Witaj kochana :D
Widzę, ze coraz więcej forumowiczek Cię wspiera - to dobrze - świetnie działa, jak ktoś Cięwpsiera, ktoś, kto to samo przechodzi, co Ty :D Super :D
U mnie juz się wyjaśniło i niebo się przeciera... no to niebo w chorobie mojego synka... dziś juz było w nocy dobrze....
Mam nadzieję, że u Ciebie też :D
A co parowaru - świetna sprawa, ale jeszce lepsza (oprócz niego) jest waga co liczy kalorie ważonego produktu :) Ja mam taką i jest świetna, powie Ci ile kalorii ma dany produkt :D Super sprawa :D
Miłęgo piątku i weekendu, gdybym tu juz przed nim nie zajrzała :D
-
3 KG MNIEJ . SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPER. :wink:
dzisiaj dziewczyny nauczyły mnie przyrządzać dietetyczną rybę, więc podziele sie z toba przepisem :wink: Chyba, ze tez umiesz i masz lepszę to pisz :lol:
Rybke moczymy na noc w mleku i smażymyna teflonie. Pierwszy najprostrzy. Można dodać pyzyprawy np. curry.
lub na parze z cytryna i przyprawami
dziewczyny wrzucają nawet rybke do lecza i dusza :)
a mozna nawet usamżyć ale trzeba odsączyc na papierze
robie weiderka juz 2 dzień. Przestały mnie, wkoncu mięsnie boleć. Polecam.
pozdrawiam i fajnego weekendu a ja tu jeszcze dzisiaj wpane i poczytam co tam jadłaś :)
-
Witajcie dziewczynki!!!
Her12! Jak miło widzieć kolejną walczącą duszyczkę na moim wątku! :D :D Mam nadzieje, że mój optymizm podziałał na Ciebie :D Zresztą powtórzę to jeszcze raz (ale nie ostatni :wink:): gdyby nie nasza "dietowa społeczność" , siedziałabym teraz głodna jak wilk, wściekła na cały śiwat (że nie mogę jeść jak słoń hahaha) i pozbawiona wiary w sukces. A tak wchodzę na forum, piszę sobie z kochanymi, dzielnymi puszkami, odwiedzam czata i z uśmiechem na buźce kładę się spać :D :D :D
Dotyś chudzinko, ciszę się, ze u Ciebie wszystko wraca do normy. Życzę maluszkowi szybkiego powrotu do zdrowia. Martwią mnie takie wieści, bo ogromnie kocham dzieci i boli mnie jak cierpią :cry: . Teraz chyba jest jakaś epidemia ospy, bo moje dwie koleżanki z pracy siedzą na zwolnieniu i pielęgnują swoje dzieciaczki. Ale na szczęście to cholerstwo w końcu mija i już nigdy nie wraca :D
Co do wagi to normalnie mnie zaintrygowałaś. Matko, ze ja nie zdawałam sobie sprawy z takiego cudu. Muszę ją mieć! Koniecznie. Znalazłam nawet taką ELDOMU z funkcją liczenia kalorii, cholesterolu itd. A muszę niestety dbać o zdrowe jedzenie, bo mój mąż ma kłopoty z cholesterolem. Mnie też się przyda. Na parowar choruje już od dawna, ale dopiero teraz, przy odchudzaniu, podjęłam decyzję o jego kupnie. Troszkę się na początku wahałam, bo uwielbiam dobrze przyprawione i "konkretne jedzenie", ale z drugiej strony trzeba się przyzwyczajać do nowego stylu życia :D Zresztą można trochę pokombinować zew smakami, ziołami itd i będzie dobrze.
Flex ogromniaste gratulacjeeeeeeeeeeee :mrgreen: :D :D :D :D No kochana musze się w sobie spiąć, bo mi wychudniecie wszyscy i znikniecie za chwilę, a ja tu zostanę sama samiusieńka :wink: hahaha!
Dziękuję za pyszny przepisik. Od tygodnia łazi za mną ryba i kombinuje jak ją zrobić. U mnie nie ma dobrego sklepu z rybami w okolicy, ale w końcu Wawa nie taka mała i coś muszę znaleźć. Czy można wykorzystać w tym przepisie dowolną rybę? Która byś poleciła?
Jeśli chodzi o smażenie, to będę ambitna, a co! Jutro jadę po ten cały parowar i jako pierwsze danie zrobię rybkę wg podanego przepisiku. Mniammmm juz mi ślinka leci mniammm
Spróbuje znaleźć jakies przepisy na chudą rybkę, to się z Wami podzielę, bo ryby trzeba jeść!
Flex ten weiderek robi prawdziwą furorę na forum i do tego daje widoczne rezultaty, więc ja też nie mogę być gorsza! Chętnie urozmaicę sobie gimnastykę, bo w końcu jak coś jest sprawdzonego, to czemu nie spróbować :D
Dziewczynki odwiedzacie mnie regularnie, a ja leniuch przebrzydły powinnam też do was przychodzić i pisać. A przecież tyle tam do przeczytania! Przepraszam Was i obiecuje wpadać do Was jak tylko będzie to możliwe.
Życzę Wam cudownego weekendu i samych wagowych sukcesów, zero smutków, dużo zdrówka i cierpliwości dla Was i najbliższych, którzy pewnie przez to całe dietowanie mają czasami dość. Przynajmniej u mnie mężulek ma już tego powyżej dziurek u nosa, bo nie dość że mu ciągle truje o zdrowym odżywianiu, to jeszcze sama go wciągam w dietowanie. Bo cóż z tego, ze ja będę zdrowa jak moja druga połowa będzie miała cholesterol do doopy. I tym optymistycznym akcentem pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam ponownie :wink:
-
A dziś było tak:
Śniadanie
makrela bez sosu pomidorowego
grahamka z ziarnami słonecznika i dyni
II Śniadanie
serek wiejski 3% light
jabłko
Obiad
omlet na wodzie z szynką z indyka
surówka z marchewki i jabłek
ogórek świerzy
Kolacja
jogurt z musli
-
Bardzo ładnie dziś było elwirko! - Ten wątek to aż zaraża optymizmem :lol: ja gdyby nie forum to pewnie bym się nie odchudzała dłużej niż 3 dni he he :wink: Pozdr, również bardzo miłego weekendu!!! :) :wink:
-
nie znam sie na rybach zbyt dobrze ale wiem, ze chudy jest dorsz i mintaj
kaloryczne tuńczyk (kal tyle co w czekoladzie), makrela
ja tez zrobie jutro rybe w carry z kolędrą.\ ryba już dawno za mna chodziłą :wink:
Jeśli chodzi o weiderka POLECAM W 100%. Ja bede ćwiczyć dzisiaj trzeci dzień
zapraszam i dołaćz sie domnie akórak końcówka będzie naś więta :)
pozdrawiam
-
Dziś było cały dzień warzywnie i lekko. Zjadłam dziś:
Śniadanie
tarta marchewka z selerem i jabłkiem
II Śniadanie
Surówka z białej kapusty, marchewki i pora
2 małe grzanki z ciemnego pieczywa, pieczarek i parmezanu
Obiad
sałatka: z połowy małej puszki tuńczyka bez zalewy; dwóch łyżek makaronu rurki; papryki żółtej; zielonej; czerwonej (ćwiartki każdej); 2 łyżki kukurydzy; 2 małe korniszony; pół pomidora; łyzka fasoli czerwonej, gotowanej; szczypiorek, jogurt naturalny.
Kolacja
jabłko
Her12 trzeba wierzyć, że damy radę :wink: Pozdrowionka :D
Flex jesli chodzi o ryby, to nie patrz na ich kaloryczność. "Ryby zawierają kilka składników pokarmowych, które w innych produktach występują rzadko: wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega 3, selen, witamina D, jod. Szczególne znaczenie w profilaktyce miażdżycy mają kwasy tłuszczowe omega 3, których znaczne ilości znajdują się w tłuszczu ryb morskich (takich jak makrela, śledź, łosoś, sardynka).
Tłuszcze te obniżają poziom triglicerydów we krwi, działają przeciwzakrzepowo oraz obniżają podwyższone ciśnienie krwi. Zaleca się spożywanie ryb 2-3 razy w tygodniu." (ze strony www.pamiętajosercu.pl) Oznacza to, że im więcej takiego jedzenia jemy, tym jesteśmy zdrowsi, a im tłustrza ryba tym dla nas lepsza :D Lepiej więc zjeść więcej kalorii z ryby, a ograniczyć kalorie z innych potraw. Uff się napisałam. Ostatnio dużo czytam o cholesterolu..Rozumiesz to już ten wiek hahaha.
Ja jutro robię na obiadek rybkę wg przepisu, który mi podałaś bo normalnie smaka mam na nią :D a co do weiderka, to dziś będe się nim "katować" :wink: No tkanko tłuszczowa czas na ciebie hahahaha. Pozdrawiam i życzę miłego weiderka!
-
Witam,
oki to bedę jadła jedna kaloryczna rybe w tygodniu a jedna o obniżonej wartości 8)
U mnie na wątku fantastyczny przepis od Hani na rybę w pomidoirach :P
Widze w twoim menu 2 raz oml;ecik - ciesze sie, zę ci samkuje.
Napisz prosze o twoim samopoczuciu, bo u mnie trochę przystopowałam z optymizmem. Czemu :?: Ostatnio zbyt często grzeszyła i do puki nie powrócę na odpowiednią drogę to niebędę się chwalić. Koleżanki nic nie mówią o moim wyglądzie, może z zazdrości ale ja lekko po brzuszku widzę, zę już tak bluzki się na nim nie opinają:)
Darek zaczoł mnie bardziej wspierac w mojej diecie:) Kochany jest :!:
Wczoraj robiłam naleśniki mu na obiad, na dzisiaj zostały cztery. Poprosił o 3 na obiad, ale jak zobaczył, ze jeden został, porwał go od razu do buzi i powiedział "aby cie nie korciło, dbam o ciebie" :) Wie, ze bardzo lubię naleśniki z serem.
Jeśli chodzi o weiderka to DZIAŁA. Dzisiaj miałam 4 dzień, a już widze efekty. :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :D
Pozdrawiam,