Czesc dziewczynki :-)
Niestety przesunela sie moja dietka o jeden dzien. Wyjscie z ludzmi z Lo hehehe, ale 1 nie bylo wiecej niz 1000 kcal.
Ale dzisiaj ladnie jestem w Kopenhadze :D:D:D
Udalo sie, ale bylo ciezko, dostalam slodycze od mamy, hehehe i moje ukochane figi suszone :D
Musialam duzo ze soba walczyc,zeby sie oprzec, ale sie udalo, na szczescie :D
Nio i ciuszkow troche, hehehe, ale mam nadzieje,ze juz niedlugo beda za duzo, hehehe, chociaz kurteczki mi szkoda....
Rano sie zwazylam, w zwiazku z czym zmienilam moj tricker :D
I dalem sobie jeszcze drugi, narazie daze do dwuch cyferek.....
ocomichodzi dziekuje Ci bardzo za Twoje wsparcie, naprawde czuje,ze bedzie mi potrzebne :-)
Nad wola pracuje, a motywacje mam naprawde niezla :-)
anczoks zajrze, obiecuje, zrobie to jutro :-) W sumie to ja bardzo lubie swoj wzrost :-)
I rownież dzieki za wsparcie :-)
biedroneczka128 ja tez mam nadzieje,ze nam sie uda, a co d rowerka, to tez musze sie zmusic, hehehe.
A dzidzi zazdroszcze :-)
Studjuje poloznictwo, wiec dzidze u mnie sa na pierwszym miejscu :-)
Ciesze sie,ze do mnie dolaczylas :-) Gdzie Cie moge znalezc :-) ?
Kizia84 jak idzie? Napisz jak przetrwalas te pierwsze dni :-)
pat3f a tobie? No obysmy wytrwaly i szybko sie pozbyly tego co zbedne :-)
Violettesimon dziekuje, ja tez bede wspierala :-)
TUSSSIACZEK no w koncu jesli wiara czyni cuda musimy wierzyc,ze nam sie uda :-)
Dziewczynki ja was odwiedze jutro :-) Teraz juz padam na pyszczek :-) No i jutro napisze jak mi idzie :-)
a teraz lece siusiu, hehehe
Po 2 litrach wody ciagle latam, eheh
Pozdrowionka
Zakładki