Podsumowanie dnia
1) zjedzone: 1 022,50
2) grzechy: ziemniaki w zupie, ale było za późno, żeby je wyławiać przy wszystkich, jutro zapobiegnę podobnej katastrofie
3) joga - 0 min (to jednak opcja na rano, nie ma co odkładać tego na wieczór)
4) rowerek - 60 min
5) basen 1/3 (nadal)


missurwis
Dziękuję Ci za wsparcie! Oglądałam Twoje zdjecia - moje dolne partie ciała wyglądają zupełnie tak samo obejrzałam też propozycje ćwiczeń, fajne są. Postaram się je wykorzystać.

Violettesimon
Tobie także dziekuje za wsparcie i trzymam kciuki za Twoje sukcesy. A przede wszytskim gratuluje już świetnych rezultatów - 11 kilo to naprawdę coś!