Postanowiłam wziąć się wreszcie za siebie. Po zimie przybyło mi kilka kilogramów, czuję się z nimi źle. Miałam zacząć za 2-3 tygodnie, ale jakieś dwie godziny temu doszłam do wniosku, że nie ma sensu tyle czekać. Zaczynam więc od jutra. Forum ma mi pomóc kontrolować to, co robię, a także mobilizować w trudnych momentach.
W tej chwili ważę pewnie ok. 67-68 kg (wzrost 170cm), chcę schudnąć co najmniej do 60, zatem przede mną 3-4 miesiące ciężkiej pracy i mnóstwo radości z każdego straconego kilograma.
Moja dieta to: 1200 kcal lub więcej pod warunkiem, że będę miała sporą dawkę aerobów; dużo białka, mało węglowodanów, zero słodyczy; alkohol - dopuszczam możliwość wypicia od czasu do czasu odrobiny czerwonego wytrawnego wina.
Teraz natomiast znajdę centymetr, a jutro rano zmierzę się w strategicznych miejscach. Podejrzewam, że będzie bolało
Zakładki