CÓRCIA NIE KUŚ SIĘ NA SŁODKOŚCI .JA SIĘ NIERAZ KUSZ Ę DZIŚ JUZ TEŻ SKUBŁAM , ALE NA TYM KONIEĆ.STARAM SIĘ NIERUSZAĆ I JAK NAJDALEJ BYĆ SŁODKOŚCI.NAPEWNO JAK SIĘ POSTARASZ TO BĘDZIE Z CIEBIE NIEBAWEM SZCZUPLASEK.
MIŁEGO DNIA.
CÓRCIA NIE KUŚ SIĘ NA SŁODKOŚCI .JA SIĘ NIERAZ KUSZ Ę DZIŚ JUZ TEŻ SKUBŁAM , ALE NA TYM KONIEĆ.STARAM SIĘ NIERUSZAĆ I JAK NAJDALEJ BYĆ SŁODKOŚCI.NAPEWNO JAK SIĘ POSTARASZ TO BĘDZIE Z CIEBIE NIEBAWEM SZCZUPLASEK.
MIŁEGO DNIA.
No, dobre, ze punkty zostaly az do wieczora Przestrasz slidycze, niech uciekaja
TOBIE NIE KAZAŁAM CÓRCIA JEŚĆ SŁODKOŚCI , A WCALE NIE WIESZ ILE WIECZOREM SIĘ OBŻARŁAM. PEWNIE ZE 2000 KCAL TO BYŁO. SPOKOJNEJ NOCY.
Miłego dnia życze!!!
Ja od dzis tez ostro sie biore!!!
Nie uwierzysz,ale mój klijet na tej naszej dietce w pół roku zeszczuplał 20kg!!!!!!
Wczoraj Go nie poznałam
BUZIACZKI!!!
NO TO MAMY NOWY DZIONEK. WITAJCIE!!!
Dziś nowy dzień. Narazie waga w miejscu stoi jak zamurowana hihi.Dziś dzień zaczełam dosyć wcześniej, bo o 5,30 Dominik najmłodszy synek był już wyspany . Niestety jestem smutna bo on i najstarszy urwis maja katarek Oby tylko nie rozwineło sie mocniej. U nas piekna pogoda bo spadł śnieg i jest bialutko
Jeśli chodzi o dietkę to jestem już po śniadanku.
2 wasy , 3 parówki, łyżka majonezu i pół łyżki ketchapu. a więc 20 pkt.
Madziu trzymam kciuki i życzę powodzeniaw dietkowaniu. Wiesz ja czekam kiedy waga moja będzie wskazywać 6 z przodu a nie 7. Mam nadzieję iż do lata będę miała gdzieś 65kg lub mniej
Hiiiii oj niegrzeczna byłaś mamuśka Do mnie mówisz nie jedz a sama grzeszysz.
Sylwia dziękuję bardzo za kibicownie, wsarcie dużo mi daje. Chodziaż to super sprawa. Cwiczy się całe ciałko. Ja jak obliczyłam ile zjadam kalorii na codzień to wychodzi mi mniej więcej (zależy co zjem na obiad) od 650 kalorii w zwyż.
Ziutka Dziękuję za odwiedzinki. Słodycze narazie uciekaja ode mnie
Kasiajuz u Ciebie napisałam i teraz jest ok.Będę mówić po imieniu dziękuję
Grubasek 1992 Pozdrowionka
Moja waga też stoi
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
U nas też poprószyło a ma spaść jeszcze więcej śnieżku :P
Dużo zdrówka dla Dzieciaczków, oby się nie rozchorowały!!!
Miłego dnia!!!! :P
buziak na mila srode;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
DZIEŃ ....BRY :P NADAL PIĘKNIE NA DWORZE BIELUTKO HEH ,ŻEBBY TYLKO JESZCZE BYLO TAK OK -1 TO NIE BYLO BY TAK ŹLE A TAK OK POLUDNIA BĘDZIE CHLAPA....
PISZESZ ,ŻE JUZ O 5.30 BYLAŚ NA NOGACH.TO SĄ UROKI MACIERZYŃSTWA ALE JESZCZE TROSZKE I DZIECIACZKI BĘDĄ WSTAWAĆ POŹNIEJ TRZYMAM KCIUKI ABY Z KATAROW NIE ROZWINĘLO SIĘ COŚ WIĘCEJ OJ WIEM SAMA Z AUTOPSJI .POGODA TAKA BYLE JAKA TO I CHOROBSKA MOMENTALNIE ATAKUJĄ
POZDRAWIAM I BUZIAKI DLA TWOICH 3 SLONECZEK :P
Zakładki