Lunciu tak mi przykro,ze z Waszego wyjazdu nici Ale moze coś innego uda Wam się znaleść
Mam nadzieje,ze depresja Ci juz minęła A jak chłopcy? Jutro masz wizyte z Nimi!Napisz czy wszystko jest ok?!
Pozdrawiam i przesyłam buziaczki :P
Lunciu tak mi przykro,ze z Waszego wyjazdu nici Ale moze coś innego uda Wam się znaleść
Mam nadzieje,ze depresja Ci juz minęła A jak chłopcy? Jutro masz wizyte z Nimi!Napisz czy wszystko jest ok?!
Pozdrawiam i przesyłam buziaczki :P
wpadlam zycyzc udanego i slonecznego poczatku tygodnia;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Co tam nowego??
powiesiłam parę zdjęć okolic mojej działki
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
JUSTYNKA WITAJ MYSLE KOCHANIE ZE MAMA BYLA BY TOBIE BARDZO POTRZEBNA MYSLE ZE JAK NIE BEDZIESZ MOGLA SOBIE PORADZIC TO POPROSISZ MAME O POMOC PONIEWAZ MAMA LUBI BYC POPROSZONA DZIECIACZKI SA BARDZO SLICZNE WIDZIALAM FOTKI JAK TAM TWOJA WAGA RUSZA SIE W DOL BO WIESZ JA SIE NIE ODCHUDZAM TYLKO MALO JEM .KUPILAM SOBIE CHROM Z WIT.B I NIC NA MNIE NIE DZIALA ALE JA I TAK JEM MALO SLODYCZY POZDRAWIAM CIEBIE I DZIECIACZKI
Pozdrawiam poniedziałkowo i życzę udanego tygodnia Justynko :P
buziaczek na pogodny dzionek;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Pozdrowionko wtorkowe
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Witajcie Dziewczyny
Wczoraj nie miałam czasu na wejście tutaj o 20 byłam padnięta Dziękuję Wam wszystkim za pamięć Wczoraj byliśmy oczywiście na wizycie u Pani psycholog. Sprawiła na mnie bardzo duże wrażenie i pozytywne, ma bardzo dobre podejście do dzieci
Na początku zrobiła szczegółowy wywiad o chłopakach , rozmawiałyśmy bardzo długo ponad pół godziny. Dużo dała mi do myślenia i naprowadziła na masę nowych rzeczy. Będziemy się częśto spotykać, zaa 3 tyg. mamy kolejna wizytę, juz u nas w domku
Wogóle jak usłyszała że ja sama teraz jestem z nimi w domu prawie cały czas to zrobiła minę rybki
Najpierw o Matim bo o nim tu mniej pisania.
Jeśli chodzi o Matiego to zaproponowała nam przedewszystkim dla niego by poszedł do przedzszkola. Myślimy o tym powaznie ale problemem byłoby tu odbieranie go, ponieważ ja nie dam rady jeździć na 2 wózki, musiałabym mieć pomoc osoby trzeciej a tu wiadomo jak jest. Zabralismy mu butlę, z której pił rano i wieczór mleko. Muszimy podbudować jego ego, nie wolno mówić w jego obecności o tym co źle robi, ub zrobił. Trzeba mu wbić pozytywne wartości o nim samym, by zaczął więcej wierzyć wewłasne siły i możliwości. Ograniczyć bajki i komputer. To chyba to najwazniejsze
Co do Adasia to tu mamy troszke problemów Po pierwsze muszę zrobić mu badanie słuchu, udać się do laryngologa. Dziś zamierzam go tam zarejestrować. Pani psycholog zrpbiła o nim obszerny wywiad. Ponieważ jak do niej weszliśmy z dziećmi Adaś płakał na jej widok to nie mogła za wiele o nim wyciągnąć wnisoków. Jednak na podstawie wywiadu i krótkiej obserwacji powiedziała iz na pewno na opóźnienie w rozwoju, we wrześniu jak skończy 2 latka to musze udać sę po poradni pedagogiczno-psychologicznej i zrobić mu badania w jakim stopniu jest rozwinięty na swój wiek. No i pewnie od razu dostanie orzeczenie. Powiedziała równiez że od przyszłego roku powinien iść do przedszkola integracyjnego (no chyba że by szybko ruszył i nadrobił wszystko w ciągu roku) i byc pod opieką psychologa. Także troche mam teraz biegania po lekarzach. Będzie go obserwować i wtedy będziemożna stwierdzić coś więcej.
Ja byłam u ginekologa, zrobiła mi cytologię, czekam na wynik. No i napewno będę szła na zabieg wypalanki w czerwcu.
Waszko zara pędze oglądnąć fotki. Co u mnie napisałam wyżej. Pozdrowienia dla Ciebie
Grubasku dziękuję i pozdrawiam również
Kasiu dziękuję i równiez pozdrawiam
Ciociu mama by mi wiele tu pomogła napewno, bo dużo mi pomagała jak była, jednak teraz wyjechali do Słowianowa i wrócą dopiero we wrześniu.Dlatego mi glupio prosić ją by tu przyjechała wkońcu pojechali odpocząć. Jak tylko się ociepli to chce na troche Matiego wziąść. No ale jednak to będzie na pare dni. Teściowa nam nie pomaga bo twierdzi, że czasu nie ma (siedzi w domu). Co do wagi to skoczyła mi na 68.5 i dalej saść nie chce, mając troche problemów nie myślę o odchudzaniu szczerze mówiąc.
Ziutko pisałam wyżej jak po wizycie Proszę poczytaj.
Madzia no niestety, chyba nigdzie nie pojedziemy, zależy co tu mi wszystko wyjdzie z chołpakami. Co do deprechy to nadal jest ale już coraz lepiej.Co dowizyty pisałam wyżej.
Justynko, bardzo dobrze, że już jesteście po spotkaniu z psychologiem i że będą następne!
Powodzenia życzę, cierpliwości i wytrwałości, a także szczerej współpracy Was rodziców z psychologiem.
Ja z moim synem, który miał zdiagnozowane ADHD w wieku 5 lat, już od prawie 11 lat chodzę do poradni psychologicznej, przeszliśmy różne terapie, ściśle współpracujemy z lekarzem, z poradnią i są tego wspaniałej efekty!!! Mam wspaniałego syna i jestem z niego bardzo dumna :P :P
Wierzę, że i Wy dacie radę!
Miłego dnia Justynko
Zakładki