Justynko miłego poniedziałku Ci zycze!!!
BUZIACZKI
Justynko miłego poniedziałku Ci zycze!!!
BUZIACZKI
Justynko, spokojnego poniedziałku życzę i udanego całego tygodnia :P :P
Pozdrawiam cieplutko i słonecznie
Witajcie dziewczyny
Wiem niedobra jestem, bo Was zaniedbałam ale miałam troche problemów i nie miałam siły na forum. Niby nic wielkiego, troche jeżdżenia po lekarzach z synkiem Adasiem, który miał wstrząśnienie mózgu i ze mną po chirurgu, wycinałam sobie znamię. Teraz czekam na wyniki badań histopatologicznych. Miałam też silną nerwicę i depresję, która mocno zajadałam, ale obiecałam sobie, że jak tylko mama wróci z Paryże to razem zabieramy się za dietkę, jak narazie mniej jem i zwykły chlebek zastąpiłam ciemnym
Dziękuję Wam bardzo gorąco za odwiedzanie mnie i to iż jesteście ze mną duchem
Buziaczki
Uuu, to sie u Was dzialo. Nie daj sie i trzymaj sie, luncia.
Justynko, jak dobrze, że się odezwałaś
Mam nadzieję, że z Adasiem już wszystko dobrze? Dużo zdrówka życzę :P
Ja też jakiś czas temu miałam usuwane znamię z szyi, ale nie było żadnych zmian histopatologicznych, więc u Ciebie też nie będzie :P :P :P
Więcej spokoju więc życzę i wracaj razem z Mamą na dietkę
Pozdrawiam cieplutko
JUSTYNKA WIDZE ZE PROBLEMY CIE NIE OPUSZCZAJA .ALE PAMIETAJ GLOWA DO GORY I DO PRZODU.[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/4/875.jpg[/img]
Justynko te problemy zawsze nas załatwiaja Ja tez je zawsze zajadam
Ale damy rade!!Na sylwestra musimy byc laseczki!!!
Pozdrawiam i buziaczki dla synusiow podsyłam :P :P :P
Justynko, gorąco Cię pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego popołudnia :P
Witam Justynko - mam nadzieję, ze wszystko Ci się dobrze ułoży
U mnie wisi trochę zdjęć z gór - zapraszam
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Cześć dziewczyny
Oficjalnie ogłaszam, że od dziś zaczełam odchudzanie i to już na dobre. Narazie się przyzwyczajam. Do wagi przyznać się mi wstyd tyle już ważę. Ale obiecalam sobie że to już ostatni raz widzę 7 z przodu na wadze. Pierwsze dni naewno będą bardzo trudne ale liczę na wasze wsparcie dziewczyny.
a co u mnie...
Jak wiecie wczoraj byłam na pogrzebie wujka, brata mojej mamy...
Dominik skończył już rok w soote była imprezka... Zaczyna już chodzić
Koniec nadwagi.......
pozdrowienia i buziaki dziewczyny....
Aha wstawie pare fotek z soboty z roczku DOminika potem
Zakładki