Witaj Dorotko,
wpadam z poranna kawusią pożyczyć Ci pieknej i bardzo udanej niedzieli:))))
http://img118.imageshack.us/img118/4919/cappuxz1.jpg
Wersja do druku
Witaj Dorotko,
wpadam z poranna kawusią pożyczyć Ci pieknej i bardzo udanej niedzieli:))))
http://img118.imageshack.us/img118/4919/cappuxz1.jpg
Witajcie :)
ważę 68, wyglądam lepiej niż przy niegdysiejszych 64. Kupiłam wczoraj dwie bluzeczki w Orsayu. Rozmiar M, jedna mogłaby być S, ale mieli jedyny egzemplarz sfatygowany mierzeniem, to nie wiziełam.
Czy ktos to rozumie?
Ja nie :)
Helloł :!:
To ja Wasza zapomniana koleżanka ;)
Witaj Doris:)))
Hehe ja też tych rozmiarówek nie rozumiem, czasem S-ka jest za duża czasem M-ka za mała , ale ze spodniami niestety nie mam takich problemów, zawsze tylko w te większe rozmiary się mieszcze :roll: :twisted: ,ale to już niedługo!!! Bo mam zamair w końcu schudnać hehe;)))
Miłego dnia Ci życze, żeby od poniedziałku cały tydzień był udany :)
http://img49.imageshack.us/img49/896...puccinobn5.jpg
Witam Dorotko:)
Ja wróciłam na dobrą drogę:)
A ty no proszę, rozkwitasz:)Gratuluję i dogonię Cię:)
te rozmiarówki są pomieszane maksymalnie.
W jednym sklepie mam M, w innym S, raz 36 raz....42, a ostatnio wlazłam w spodnie 34 :D:D:D
podobnie z dżinsami....
a na bazarku kupiłam bluzeczkę............ XXL :lol: :lol:
... bo to była pewnie chińsko-wietnamska rozmiarówka Waszko :lol: :lol: :lol: ja mam z bazarku bluzeczkę w rozmiarze 44 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: i jest na mnie opięta :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez waszka
Miłego dnia Dorotko :) :) :) :)
O raju Dorka :shock: Ja zawsze Orsaya z kilometra omijalam i nazywalam go "sklep dla chudych" :D :roll: Czyli, ze sie ZALICZASZ 8) 8) 8) 8) 8)
a mi uraz zostal :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Witaj Dorotko:)
Mam nadzieje,że poniedziałek był przyjemny i udany:)
Życze Bardzo fajnego wtorku Kochana:)
Trzymaj sie ciepło:)
http://img161.imageshack.us/img161/3572/tea3hj0.jpg
no dzień dobry :) dobrze ze jesteś :)
ale dlaczego nie jesz prawie wcale to ja nie rozumiem ...chyba ze z braku czasu, bo ja tez tak mam ostatnio , ale staram sie cos mieć w torebce typu jabłko lub kanapke, bo wiem czym sie kończy niejedzenie .... rzuceniem sie na jedzenie później ....
no i powiem ci ze ja ważąc 64 kg, wyglądam szczuplej niż w tamtym roku mają 61 :)
i kupiłam bluzke w reservd rozmiar S ...mój pierwszy ciuch w życiu w tym rozmiarze <jupi>
no poza tym nic ciekawego sie nie dzieje, po staremu leci dzien za dniem :) :) księcia z bajki nadal nie spotkałam , hahhha :)
chodze na aerobik i na basen wiec mam zakwasy co drugi dzień :) a poza tym OK :)
zima piękna sie robi , co mnie cieszy ogromnie, strasznie lubie śnieg ( chociaz niekoniecznie na moim samochodzie który musze odśnieżać )
ale juz troche czuje święta w powietrzu , :) :) nie moge sie doczekać ....
mam nadzieje ze u Ciebie tez w porządku
pozdrawiam, ściskam i całuje, papa