Wersja do druku
Kochane, jak to jest... trzymam dietkę, a waga od 3 dni na poziomie 68,9-69. Tyle to ja mialam 2,5 roku temu :roll: :roll: :roll: :twisted: :twisted: :twisted:
Dzisiejsze menu:
:arrow: 3 kromeczki chleba szwedzkiego cienko posmarowane masełkiem (takim za 450 kcal w 100 gr), dwie z szyneczka, jedna musnięta dżemkiem morelowym
:arrow: w pray lekka piątnica
:arrow: obiadek warzywa na patelnię
:arrow: jak zgłodnieję to bedzie tuńczyk egzotyczny z deska
Jak to czym: sztucznymi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Doris76
Damy radę, wprawdzie mi do emerytury bliżej niż Tobie (bagatelka jeszcze tylko 22 lata muszę pracować :lol:), ale może przez ten czas wymyślą coś, żeby trzecie zęby rosły :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłej wizyty u zębologa życzę Tobie i sobie :wink: :D :D
A ja Wam obu życze miłej wizyty u zębologa:)
Doris Ty wage w ogóle schowaj Kochana i się nią nie przjemuj!
Trzymaj się dzisiaj dzielnie!
http://img297.imageshack.us/img297/6...rchewkalj5.gif
Zamiast zęba mam wielki krater... włąśnie w pracy odpadł mi w ogóle :roll: :roll: :roll: szlag by to trafił za przeproszeniem :(
Ach te zęby dobra rzecz ale jak coś z nimi nie tak to szkoda słów.
linunia - dziekuję
Reniu - święte słowa :!:
Kate, Ty już po, ja przed, oby tak owocnie, ajk przeczytałam przed chwilą u Ciebie :roll:
Uff, ja już mam wreszcie pięknie odbudowaną siódemkę :P
Powodzenia więc życzę Dorotko!!!!!
Kasiu, pisałyśmy razem :) Ide dopiero na 18:45 :?
Dziekuje, trzymac kciuki bardzo mocno, proszę
Ha, widziałam i zmieniłam treść :lol:
Powodzenia raz jeszcze :!: :!: :!: