Wersja do druku
Witaj Dorotko!!!!
Trzymamy bardzo mocno kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej mysli w sprawach zawodowych.
a tutaj tymczaem sobie bardzo za Tobą tesknimy i Twoim poczuciem humorku, normalnie smutno bez Ciebie, wiesz? :roll:
Trzymaj się cieplutko,
zycze Ci bardzo udanego poniedziałku:)
http://img511.imageshack.us/img511/5397/puppy04lv9.jpg
Udanje środy Dorotko:))))
http://img248.imageshack.us/img248/3...eesmilerh3.jpg
Dorotko, dziękuję za odwiedzinki :P
Myślałam, że może napisałaś, co u Ciebie a Ciebie nie ma :(
Buziaki zostawiam i życzę spokojnej niedzieli :)
ehhhhhhhhhhhhh
jestem zalatana, zabiegana... nie mam na nic czasu, jem malo i nieregularnie a waga wychyla sie w gore...
no cześć :)
co u Ciebie, ?? poza tym ze zabiegana jesteś ? wszystko OK ?
tak sobie myśle ze z tych twoich facetów to mi dotrzymuje towrzystwa PAN UMIAR jak narazie :) z dariiuszem sie nie spotykam niestety...
pozdrawiam, trzymaj sie cieplutko, bo śnieg dziś pada i pada :)
papa
Cześć Kochane :!:
Stało się... wróciłam do domu kilka chwil temu... chciała zjeść obiad/kolację/cokolwiek... Nie zauważyłam w tak zwanym "międyczasie", że nie ma nic w lodówce. OD jakiegoś czasu...Ale to naprawdę nic. Nawet cytryny do herbaty.
Zwalniam, mam znowu zawroty głowy i ten cały cyrk...
Waga 69.
Ręce, nogi i wszystko inne opada mi skutecznie... łącznie z optymizmem, chęcią walki, determinacji i wszystkiego tego, co potrzebne jest żeby skutecznie walczyć z wagą.
Idę do Was podładowac sobie troszke akumulatory.
Ściskam i całuję mocno :!:
D.
Skąd ja znam to, że nie ma na nic czasu?Ja dzisiaj nie miałam nic na śniadanie, więc po drodze robiłam zakupy, ale staram się jeść regularnie.
Nie daj się wadze:)
Dobranoc
Cyrk to i ja mam niezły, ech ...
Pozdrawiam - Cyrkówka :roll: :wink:
Trzymaj się ciepło Dorotko :)
Zwolnij koniecznie... szkoda zycia na taki pęd :)
czesc
ja tez nie mam nic w lodówce ostatnio, masakra z tym brakiem czasu ....
i tez mi sie kręci w głowie .... ale nie codziennie , co jakis czas, ide do naurologa znowu ale to w grudniu lub początkiem stycznia, narazie sie obserwuje i zaobserowałam ze jak mniej pracuje i nie mam tylu spraw na głowie dotyczacyh pracy to mi lepiej .... tylko jak ja mam z tego zrezygnowac jak ja księgową jestem i co chwile jest coś na głowie :) :) i mam nadzieje ze to kręcenie w głowie jest tym spowodowane ....
ehhhhhhhhh, trzeba sobie jakoś radzić :)
pozdrawiam cie serdecznie, papapa, buziaki