Cześc jumak
Witamy wśród odchudzających się.
Trzymam kciuki za powodzenie.Z pewnością uda ci się zgubić pociązowe kilogramy.
Dobrze że zaczęłaś już teraz - czym szybciej tym lepiej.
Cześc jumak
Witamy wśród odchudzających się.
Trzymam kciuki za powodzenie.Z pewnością uda ci się zgubić pociązowe kilogramy.
Dobrze że zaczęłaś już teraz - czym szybciej tym lepiej.
Jak Ci idzie?
Pozdrawiam serdecznie!
chyba dobrze mysle, ze mnie ubywa pomalu. codziennie cwicze godzine aerobiku (oprocz weekendu), od dzis zaczynam szostke weidera i opycham sie marchewkami a Ty? wszystko ok?
Ja - no, bardzo szczęśliwa z powodu wyników badań, które odebrałam (więcej o tym w moim wątku)
Za to dietetycznie tak sobie - rozleniwiłam się przez pobyt u Rodziców. Ale biorę się za siebie
Powodzenia
dziekuje badzo wszystkim za odwiedzanie i tzrymanie kciukow
kwiaciareczko, Tobie juz bardzo nieduzo zostalo, az Ci zazdroszcze. Jola, ty tez do 55 ale jestes już tak blisko... przede mna dluuuuga wyprawa...
Damy radę Dzięki za odwiedziny u mnie
Hej,niby bliżej niż tobie, ale i tak daleko, bo malutku ta moja waga spada,oj pomalutku!
W weekend mi się szykują 2 wypady na dyskoteki i jedna impreza pożegnalna koleżanki......i jestem złej myśli, szczerze mówiąć. Chyba że jakimś cudem ograniczę drinki do jednago - dwóch...Spróbuję!
A jak tobie idzie? Trzymam kciuki!
bede sie wazyc w sobote, to zobaczymy, ale mam wrazenie, ze dobrze. codziennie (od pon do pt) cwicze rano aerobik godzine i wieczorem wczoraj zaczelam 6 weidera. mam nadzieje, ze w sobote przesune suwaczek. chcialabym miec juz 7 na poczatku. przynajmiej na razie
Ja się ważę w poniedziałki - dzień sądu poweekendowego
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zakładki