-
Słaba silna wola...
Tak, tak, odchudzanie czas zacząć, chociaz nie jestem jakimś strasznym grubasem, to chciałabym dla siebie samej troche zrzucić. Mam 28 lat (o ludzie!), wzrost 178cm, waga - róznie raz 71,5; raz 72, wiec zakładam to gorsze 72kg. Jak karmiłam piersia to ważyłam 69kg, ale po skończeniu szybko przybyło mi te 2kg, więc waże tyle co przed ciaża, ale chciałabym aby było lepiej.
Kiedyś juz udało mi się schudnąć, ale w małżeństwie nawyki żywieniowe mi się zmieniły... Najgrosze jest to, że z silna wolą u mnie różnie i jak gotuję obiady dla męża to często zasiadam razem z nim do stołu zamiast sobie odpuścić...
Często jest tak, że trzymam się cały dzień a wieczorem... Jak zaczne to nie ma końca...
Mój plan na poczatek wygląda tak:
1. Zrezygnować ze słodyczy
2. Po 18 już nić nie jeść
3. Wybierac w miarę niskokaloryczne potrawy
Nie mam czasu na gotowanie sobie wyszukanych potraw, muszę po prostu jeśc mniej...
Co do ćwiczeń to robie 6W, juz 22 dzień, na inne ćwiczenia często nie mam czasu, moja 6 miesieczna Natalka skutecznie mi to uniemożliwia (kto ma małe dziecko to zrozumie).
Może jak założe własny wątek to mnie to zmobilizuje.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki