Strona 5 z 55 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 547

Wątek: Tłuszczyk z wozu, Gosi lżej :) Fotki str. 38

  1. #41
    Baszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Maggie miło wiedzieć, że się RPG dobrze na obczyźnie trzyma a w co konkretnie ? ja gram... ja wiem, jakieś 3 lata więc z pokorą posłucham rad
    Powodzenia, tak trzymać !

  2. #42
    Awatar Arancia
    Arancia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    15

    Domyślnie

    aż miło patrzeć ( czytać ), że komuś tak świetnie idzie zazdroszczę tego fitness clubu, u mnie niestety w pobliżu nie ma niczego ciekawego, więc muszę się ograniczać do ćwiczenia w domciu
    co do emigracji, to ja też bywam w Anglii, ale tak tylko 3 miesiące rocznie tylko w wakacje, bo studia chcę skończyć i tak jestem już rok do tyłu, bo zmieniłam kierunek

    Pozdrawiam! i życzę powodzenia
    23 lata, 164cm, kg za dużo

    Tu jestem ->> http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/p...tml#post256824

  3. #43
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gru, nie, żebym ci dołków życzyła, ale... Ale fajnie by było, gdybyście przyjechali W końcu sympatycznych ludzi dookoła nigdy dość. I może mialabym w końcu z kim chodzić na siłownię Bo moje Kochanie wciąż nie chce się dać namówić i wykręca się sianem
    Baszek, grywam praktycznie we wszystko, co kiedykolwiek się pokazało, ale najbardziej lubię klasyczne fantasy (heroic i dark w równie mocnym stopniu), Zew Cthulhu, Siódme Morze, Wampira: Mroczne Wieki, Shadowruna... W sumie lubię wiele systemów Mniej jest takich, za którymi nie przepadam. Właściwie dwa: Neuroshima i L5K. Jakoś tak nie przekonują mnie za bardzo Prowadzę najczęściej D&D, ale zdarza mi się również Monastyr, Earthdawn i Siódme Morze. A w co ty grywasz?
    Arancia, jak będziesz się wybierać w tym roku na wakacje, daj znać, to się jakoś umówimy Może jakiś weekendowy wypad nad morze? Mam trochę znajomych w Brighton, zaproszenie dla mnie obejmuje też wszystkich, których ze sobą zabiorę

  4. #44
    Guest

    Domyślnie

    maggie dzieki moze kiedys bedzie nam dane spotkac sie na anglosaskiej ziemi

    U mnie znowu jest inaczej, maz mnie wyciaga na silownie, a ja wole w domu ujezdzac stepperka. Ale uzgodnilismy, ze jak zejde jeszcze 5 kg to sobie karnet kupimy hehehe

    pozdrawiam

  5. #45
    kulka20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj maggie jestem u ciebie pierwszy raz bo zauwaylam ze wpadasz tez na moj watek i wydajesz sie calkiem sympatyczna

    a wiec bede chetnie do ciebie zagladac

    dolaczasz tym samym do moich dietowych przyjaciołek hehe mam nadzieje ze sie zgadzasz

    buzka

    damy rade wszystkie razem dziekuje ze jestescie:*

  6. #46
    Baszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Maggie mnie oczarował Monastyr podręcznik czyta się jednym tchem, dodatki również i już choćby dlatego go lubię Jeśli chodzi o prowadzenie, to kilka razy mi się zdarzyło, ale tylko Fallouta ogólnie to nie znoszę D&D (do tej pory zawsze trafiałam na MG, którzy mieli zupełnie inną wizję gry, niż ja - w sensie chcieli "turlactwa" ), choć wiem, że w takim systemie MUSI się dać zrobić dobre sesje, tak samo jak wszystko inne no i planuję w najbliższym wolnym czasie (czytaj: po maturze :P ) coś porobić z Wiedźminem, bo uwielbiam Sapkowskiego i uniwersum, które stworzył, a system jest - co tu dużo mówić - klapą. Ale kto by się tam podręcznikami przejmował

    Trzymaj się i żeby Cię energia nie opuszczała

  7. #47
    Pietrygowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczynki musze sie na samym poczatku przyznac ze przedwczoraj nie cwiczylam bo mnie mocno miesnie bolaly a wczoraj tez nie cwiczylam bo lenistwo bylo wieksze niz myslicie umnie i nadodatek zjadlam 2 pierniczki przed samym pujsciem spac i troszke loda jestem wcsiekla sama na siebie ze niemoglam sie oprzec i ze dupy mi sie niechcialo ruszyc zebym pocwiczyla jak tak dalej pujdzie to waga nie poleci w dol tylko w gore dziewczynki moze byscie mnie odwiedzily bo mi tak samej smutno oprucz dd to juz mnie nikt nie odwiedza ani nie wspiera caluski dla was kochane

  8. #48
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gru, mój mężczyzna jest typem kanapowo-filmowym Prędzej już da się namówić na spacer czy kino, choć i to niechętnie Czasem mam wrażenie, że gdyby mógł, w ogóle by z domu nie wychodził. Mówi, że jak mieszkał w Polsce, to było inaczej, więcej mu się chciało i w ogóle miał więcej energii. Ale ja myślę, że z czasem mu tę energię przywrócę To mój ambitny plan na wiosnę i lato 2007.

    Kulko, jasne, że się zgadzam, ja w końcu bardzo ugodowa dziewucha jestem Będę też wpadać do ciebie, jak dotychczas. Damy radę!

    Baszek, pewnie, w każdym systemie da się poprowadzić dobrą sesję - wystarczy dobry MG i... dobrzy gracze. Bądź co bądź, dużo zależy od nich. Miałam kiedyś świetny pomysł na sesję, ale moje graczki (same baby - a mówią, że to męski sport ) dopiero zaczynały i były jakieś takie nieśmiałe, więc nic z tego nie wyszło. A potem, jak poprowadziłam ten sam scenariusz innej ekipie, było wyśmienicie. Więc różnie bywa. Wiedźmin jest mechanicznie beznadziejny, ale przecież mechanikę można poprawić. Albo zastosować zupełnie inną

    Pietrygowa, nie przejmuj się, jedna wpadka nie czyni wiosny Zobaczysz, będzie dobrze, jak ci mięśnie trochę odpoczną i znow nabierzesz energii, to zaczniesz ćwiczyć. A póki co, spaceruj - to też działa

    Ja wczoraj na spinningu (z nową prowadzącą - ech, tak rewelacyjnie zbudowanego ciała dawno nie widziałam - i było chyba jeszcze lepiej niż ostatnio, pot spływał ze mnie jak woda), dzisiaj trochę latania (jak co tydzień: zakupy, sprzątanie - to już mam z głowy - a do tego jeszcze koncert Nine Inch Nails wieczorem, na który wybieram się sama, bo nikt ze znajomych nie lubi, a jedyna osoba, która mogłaby ze mną iść, czyli moja siostra, polubiła trochę za późno, bo biletów już nie było ). Czyli: sobota w biegu. Jutro z rana aerobic, potem planujemy wybrać się do Imaxa na Waterloo obejrzeć trójwymiarowy film o głębiach oceanu Ciekawa jestem, jeszcze nigdy w Imaxie nie byłam, zobaczymy, czy faktycznie robi takie wrażenie, jak mówią.

    Trzymajcie się dziewczynki i miłej soboty!

  9. #49
    cordelia Guest

    Domyślnie

    aaale Ci zazdroszczę koncertu NIN lubię ich.. może nie przesadnie, ale jak mnie najdzie taka porządna faza...

    zycie w biegu jest zdecydowanie mniej nudne sama ostatnio tego doświadczam.
    a IMAXa mam w miescie obok, ale jakos mnie tam nie ciągnie za bardzo

  10. #50
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    O bogowie! Coś niesamowitego, ten koncert. Do tej pory czuję się tak, jakbym dryfowała w jakiś niezwykłym śnie. Bardzo minimalistyczny wystrój sceny, niewiele światła, sporo dymu, dużo wody (panowie z ochrony polewali ile wlezie - i słusznie, inaczej można było się udusić). I mało powietrza w tym trzeci rzędzie. Ech, tak blisko... Coś pięknego. Po prostu.
    Zgrzeszyłam małym piwkiem, ale prawdopodobnie wypociłam całe na koncercie, więc nie jest źle
    A zaraz lecę na aerobic i... ważonko Ciekawe, czy będzie mniej, czy nie. Mam taką cichą nadzieję, że będzie Za 2 tygodnie wpadają w odwiedziny moja mama i brat, chciałabym móc się im pochwalić wynikami

Strona 5 z 55 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •