-
Chciałabym pożegnać te 15 kg, na dobre :)
Witam jestem nowa na tym forum i chciałabym napisać kilka słów o sobie.
Moje problemy z wagą zaczęły się kiedy zaszłam w ciąże, jak tylko zobaczyłam 2 kreseczki na teście zaczęłam gwałtownie przybierać na wadze
:shock: w rezultacie przez całą ciąże 30 kg.
Oczywiście obiecałam sobie, że w ciągu 3 może 6 miesięcy wrócę do dawnej wagi i po sprawie...tak się jednak nie stało :( moja córunia ma już 2,5 roku a ja wciąż jestem gruba. Czuję się fatalnie zawsze obiecałam sobie, że będę śliczną, zadbaną mamusią a tu porażka.
Od prawie 3 lat bezskutecznie się odchudzam, najwięcej chudnę 6 kg po czym przybywam 8 kg i tak w koło Macieju...szczerze mam już siebie dość i tej mojej słabej woli.
Tak czy siak od jutra znowu staję do walki :)
Planuję kilka dni pooczyszczać się warzywami, ugotowałam sobie zupkę kapuścianą i mam zapas marchewek :) a później wprowadzę może jakiś chudy nabiał, ryby.
Wybieram się też jutro na fitness, mam zamiar ćwiczyć 2 razy w tygodniu, no i marzy mi się basen może uda mi się czasem wyrwać na godzinkę w niedzielę (kiepsko u mnie z czasem)
Tak, bardzo chciałabym wyglądać tak jak kiedyś... tylko tego mi brakuje do szczęścia.
Będę pisać jak mi idzie :) Będę też wdzięczna za słowa otuchy i wsparcie.
Pozdrawiam ciepło :)
-
3mam za Ciebie kciuki i zycze powodzenia!
-
witam ponownie
dziś pierwszy dzień na diecie, póki co całkiem nieźle. Od rana owoce a na obiad zupka kapuściana, o 16 fitness. Nie mam pomysłu na kolację, może jakaś sałatka?
Kurcze muszę zaplanować jakiś konkretny jadłospis.
Trzymajcie kciuki, pozdrawiam!
Agatelka dzięki i odwzajemniam się tym samym
-
Hej, hej
kolejny dzionek odchudzania, po wczorajszym fitnesie mam straszne zakwasy ale było super
Żałuję, że tak późno się zdecydowałam bo kondycję mam zerową. Ale wiecie jak to jest zawsze chciałam zapisać się z koleżanką, sama chyba się wstydziłam, no i nigdy nie mogłyśmy się zgrać żeby obu nam pasowało.
Tym razem powiedziałam sobie koniec idę sama nie będę tego odkładać bo znowu mnie wiosna zastanie, i nic z sobą nie zrobię.
Tak więc pierwsze koty za płoty.
Za moment długi spacer z córeczką, na obiadek kapuścianka i sałatka na kolacyjkę
Pozdrawiam
-
-
Trzymam kciuki i na pewno Ci sie uda!!
A ja planuje aquaaerobic od marca. Karnet na cały miesiąc jest dośc drogi 159 zl, ale mysle ze sie oplaca, bo woda na prawe super ksztaltuje cialo :P
-
Życzę powodzenia Ja też jestem na diecie Trzymam kciuki
-
hej!!
ja w lipcu zeszłego roku miałam podobną wagę, a dziś osiagnęłam początkowy plan 60kg i co rusz obniżam sobie stawkę - teraz marzy mi się 58kg..... a ty ile masz wzrostu, ze dążysz do 52kg. (bo to tak malutko dla mnie, choć tak ładnie wyglada ).
pozdrawiam cię serdecznie i trzymam kciuki za twoje odchudzanie.
-
Hej dziewczyny!!!
dzięki za wsparcie tego bardzo potrzebuję, oczywiście ściskam za Was kciuki
Szczerze mówiąc ledwie żyję! byłam dzisiaj na fitnesie i babka dała nam ostro po dupie, mało nie umarłam MASAKRA
Ale nie rezygnuję stawiam na wysiłek fizyczny, bez przesadnego głodzenia, raczej preferuję dietkę niełączenia.
Marzę o pierwszych efektach
mysza81 159zł to kupa kaski, ja płacę za areobik 80 zł za 3 razy w tygodniu, mam ograniczone możliwości finansowe
Może spróbuj narazie zwykły basen raz w tygodniu, też daje efekty
bitn do wiosny spokojnie zrzucisz to 3kg, a nawet więcej damy radę
milushka gratulację
Ja mam 160cm wzrostu, jak poznałam mojego męża ważyłam 52kg i byłam ślicznym Aniołkiem z blond lokami do pasa ciacho a teraz szkoda gadać
nitunia17 dzięki
Pozdrawiam CHUDNIEMY!!!
-
Umieram
dzisiaj był mój trzeci dzień fitnesu, byłam sama więc Pani Instruktorka zrobiła mi indywidualne ćw. na macie, było ciężko zresztą czułam się jak ostatnia sierota, nie dawałam rady
Nie zamierzam rezygnować ale doła mam strasznego
wychodzą mi latka bezczynności, zero kondycji,zero siły, nadmiar kilogramów.
Ciężko
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki