Baby ależ nie ma za co Ja jak tu przbyłam, to też się mną ktoś zainteresował i dzięki temu zaczęłam się odchudzać tak na serio, bo tak to w życiu by mi się nie udało
Nie martw się tymi kromeczkami, po prostu zjedz lżejszą kolację i będzie ok Ja wczoraj też zjadłam 2 kanapki z żóltym serem,ale na kolację Ale raczej się nie przejmuję
Ahh, ja biegać po pierwsze nie lubię :P A po drugie nie mogę W listopadzie przez miesiąc siedziałam z nogą w gipsie, bo sobie paskudnie kostkę skręciłam, pękła mi torebka stawowa, naciągnęły się więzadla i ścięgna i w ogóle nieciekawie było... I teraz mam zakaz wszelkiego tego typu ruchu...
Ale jeżdżę konno Z tego nie mogłam zrezygnowąć No i jak jest ciepło,to rowerek
A mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć kogoś do biegania Akurat z Wawy na forum ludzi nie brakuje A Święta już jest chętna, to mam nadzieję, że się dogadacie
Mykam ćwiczyć później śniadanko a później kolejna wizyta u chirurga...
Powodzenia dzisiaj z dietkami