aj te święta...ja jednak zamierzam trzymać dietke podczas ich. A co tam. Coma być to będzie.
Buźka na miły dzień:*
Wersja do druku
aj te święta...ja jednak zamierzam trzymać dietke podczas ich. A co tam. Coma być to będzie.
Buźka na miły dzień:*
troszke poszalejemy i po świetach to odpokutujemy :lol:
miłego dzionka życze :*
A ja w święta nei zamierzam nie wziąć nic nieporządanego do ust... Chociaż fakt faktem wszystko będzie porządane :P Ale zrobie wszystko co w mojej mocy, aby jednak trzymać się moich postanowień. I za dużo też nie szalejcie :D
chciałabym przeżyć święta w miarę grzecznie, ale wiem ze jest to raczej abstrakcją :P stresuję się juz tymi świetami od tygodnia :? chyba jak każda z nas nie chciałabym popsuć teraz wszystkiego :P postaram się nie objadać, ale podczas tych kilku dni pozwolę sobię na smakowite jedzonko :wink:
courtn3y,myoverweight podziwiam was za tak silną wolę choć w święta chyba mozemy sobie na troszke pozwolić prawda? :wink:
ojeee tez sie stresuje swietami :roll:
boje sie, szczegolnie ciast, ale ich napewno nie rusze, bo poleci lawina...
damy rade czekooladka, a nawet jak bedzie wpadka, to co, zyje sie dalej :wink:
największą głupotą będzie wejscie odrazu po swiętach na wagę bo ejdzonko będzie nam zalegało :) wiec jakaś oczyszczajaca i po tyg bez sresu wskakujemy na wage :D
Ja wiem, że dam radę, muszę i odrazu po świetach wskakuję na wagę :) Ogólnie planuję podczas świąt dużo ruchu, spacerki z rodzinką i chłopakiem, ćwiczonka i jazda na rowerze (o ile będzieładna pogoda). Musi być dobrze :)
A jedzcie ile chcecie, ale później proszę nie narzekać :D
czekamy na relacje :)
tak jestem się wyspowiadać :P
dzisiaj następny dzień na + :wink: zdrowe 1010kcal :D
dziś również miałam 2 w-f i wyćwiczylam się na maksa :P m.in zdawalismy brzuszki na czas jejku :shock: odrazu było widać po koleżankach, które ćwiczą w domu a które nie :P
co do świąt muszę ugadać z mamą że w tym roku nie chcę na zająca słodyczy tylko coś innego hmm praktycznego :wink: ugadałam z nią już ze zamiast 4 ciast piecze tylko 2 ufff :P nie będzie sernika uff :D no i została babka i.. kopiec kreta :roll: uwielbiam i jak tu się opamiętać? masiakra :P
Na wagę po świetach nie mam zamiaru wchodzić by nie zepsuć sobie motywacji :P
Buziaki:*
mimo wszystko może postaraj się troszkę opamiętać w święta:) w sensie że podjedz sobie w granicach rozsądku, żeby nie zaprzepaścić dotychczasowej pracy. Pozdrawiam:*