-
Wygrać. Teraz JA !
Po raz kolejny, ale może tym razem ostatni? ZACZYNAM :!:
mam dość. dość siebie grubej , swojego obżarstwa, obsesji , kompulsów, obwiniania się, napadów, głodówek, ed, użalania się, lenistwa, tłuszczu, wagi, itd,
Najwyzszy czas :!: Podjąć wyzwanie i nie złamać się, nie zajadać emocji, beznadzieji.
jestem gruba- więc jem, bo jest mi źle. jestem jeszcze bardziej gruba- znowu jem. błędne koło. musze je przerwać.
Walczę z kompulsami. Cierpie na to już 2lata. a zaczęło się od diety na której schudłam do 48kg. no coż, przytyłam w 2lata 27kg. dziś mam 75kg.
Chcę zrzucić 25kg.do 50kg.
ale będę się cieszyć z kazdego kg.
najblizszy cel: 65kg do maja.
dieta?
aktualnie 1200kcal :!:
oczywiscie jak najwiecej sportu. :wink:
ciesze się,że mam własny pamiętniczek :D
-
Witam Słoneczko:)Bardzo dobrze Cię rozumiem, moja historia jest podobna, schudłam poniżej 50kg, teraz borykam się z kompulsami, lub jak kto woli z ED. Ile razy już zaczynałam :?: Nie pamiętam, jutro zaczynam po raz kolejny, mam nadzieję, ze ostatni. Też mam zamiar być na 1200kcal, czy się uda :?: Niewiem.Dla mnie najważniejsze to wyelminowac napady obżarstwa. Będę Cię wspierać :!: Powodzenia:)
-
Hej Macy :lol:
ciesze się,że jesteś, będę do Ciebie wpadać.
buziaki :!:
-
spodobała mi się funkcja wklejania obrazków, więc będę pewnie szaleć i urozmaicać wątek :lol:
a oto kwiatuszki na dobry początek nowego dietkowego życia :!:
http://img503.imageshack.us/img503/1...oooooooaz4.jpg
-
Witam, dzięki za odwiedziny, pomogłaś mi :!: A jak idzie u ciebie?co to za minka?mama nadzieje, że wszystko dobrze?Pozdrawiam:)
-
witamy i zyczymy sukcesow;*
-
Dołączam się do wspierajacych Cie osób. Wierzę, ze tym razem uda Ci się osiągnąć wymarzoną wagę już na zawsze :) Będę do Ciebie zaglądać.
-
cing postanowilam tez dolaczyc do twojego pamietniczka
napiszesz nam cos jeszcze o sobie? wiek i wzrost np?
ja tez zaczynalam milion razy, narazie sie trzymam.
pozdrawiam
-
Hejka :) Kolejna forumkowiczka do wsparcia dla Ciebie ;) uda się jak juz raz się udało :) sztuką nie jest samo chudniecie jak utrzymanie wagi po schudnieciu hiehie :P pozdarwiam i zycze przyjemnego dietkowania :wink:
-
Ciekawe jak Ci mija pierwszy dzień :) Cieszę się, że będzie coś nowego do czytania - oby o samych sukcesach 8) 8) 8)
-
wiecie co :oops: wstyd. przepraszam,że zawiodłam Was, a przede wszystkim siebie.
mega napad znowu. od napadu leze i płacze. jutro 3klasowki. wagary. pociełam sie znowu. nie wiem co ze sobą zrobić.
ja już naprawde nie umiem odżywiać się. albo głodowka albo żarcie.
najgorsze,że w domu mają mnie za wariatke, ktora stwarza sobie problemy, których tak naprawde nie ma.
i nikt nie rozumie,że w ciągu godziny można zjeść tyle ile normalny człowiek zje przez 2dni.
tak mi smutno.
kolejna wiosna zmarnowana. kolejne lato.
oszukiwałam się już tyle razy, naprawde, widać chociaż po wczorajszym poście jaki miałam zapał.
ale moja obsesja jedzenia wygrywa.
nie chce juz tak żyć :(
przepraszam, napewno nie na taki post liczyłyście...
ale ja nie umiem inaczej.
pozdrawiam.
cing :!:
-
Kurcze, tak bardzo chciałabym ci pomoc :!: Wiem jak trudno walczyć, i nie będę nic pisać, co powinnaś zrobić bo sama pewnie wiesz dobrze. Ale jeśli będziesz chciała pogadać, to wal do mnie :!: 3Maj się :!:
-
kurde . siedze i myśle.
jak nie rusze tyłka to nigdy nie osiągne celu.
musze probowac.
w koncu chyba da rade jeszcze do wakacji z 15kg zrzucic,co nie :?:
a jak będę żreć to spokojnie przytyje do 90kg :x
wracam . wracam. nie moge sie poddac. nie stać mnie na to by podjąć ostateczny krok i odejść ze świata, jestem na to zbyt wielkim tchórzem.
więc pozostaje walka.
bede pisać, i probować do upadłego.
(eh. taka jestem na siebie zła, że cały dzień zawaliłam. i tak się najadłam, że jutro będę ledwo żywa :? )
będę walczyć.
Macy-dzieki :*
-
Kurcze nawet nie myśl o tym żeby z sobą skończyć, bo przyjade do wawy i skopie ci ten tyłeczek :!:Zrozumiano?Wiem, że łatwo nie jest bo tez przez to przechodze, ale trzeba walczyć :!: A po każdym upadku się podnieść i wyciagnąc konsekwencje :!:
Buziaki:)I jutro maszeruj do szkoły, bez wagarów mi tutaj :wink:
-
Nie jesteś sama! Będzie dobrze nie martw się. Ja też to przeżywałam, ze jestem taka a nie inna, ciełam się, wyłam i w domu tez uważali mnie za szurniętą... Ale nie możesz robić sobie krzywdy, bo i tak tylko szkoda skóry i rąk. Wiem, że to daje psychiczną ulgę, ale nie warto. Jeśli chcesz możemy pogadać. prv, albo gadu. trzymaj się. {przytul}
-
osiagniesz cel tylko musisz walczyc i wierzy w siebie:D
milego wtorku;*
-
Hej dziewczynki . Wielkie dzięki za miłe słowa. :lol:
Wiecie co, postanowiłam dziś i jutro oczyścić się, tylko woda, a od 1marca juz jade na diecie. :!:
W moim przypadku te 2dni to nie jest zły pomysł, przyda mi się takie oczyszczanko i z doświadczenia wiem, że po takim czymś jest mi potem łatwiej rozpocząć dietke.
wczoraj tak przecholowałam z jedzeniem,że dziś okropnie się czuje, strasznie boli mnie brzuch. ale mam na co zasłużyłam :roll:
własciwie jestem pełna entuzjazmu. hehe.
-
Wiesz co, nie radziłabym ci głodówki :!: Rozumiem, że jesteś przejedzona, ale to nie powód do tego by 2 dni głodować. Zdjedz mniej, jakiś jogurt, zupke, ale nie głodzuj. Bo wiesz jak się to skończy jutro albo za dwa dni :!:
-
hmm no moze masz racje, jak bede głodna to zjem jabłko czy coś. ale dzis jednak sprobuje na tej wodzie.
ale jutro to moze juz powinnam przejsc na dietke :roll: zastanowie się nad jutrem.
miłego dnia :wink:
-
Jak już bardzo chcesz diete oczyszczającą to się nad nią zastanów, ale są specjalne takie diety, na to ci pozwole. Ale pomiedzy dietą oczyszczającą a głodówką jest różnica. I nie chcę ci źle życzyc bo cie lubie, ale z takimi problemami jak ty masz, to głodowka to naprawde zle rozwiązanie :!:
-
cing
Ja tez mam cel zeby do wakacji zrzucic zbede kilogramy. Nie jestes tu sama, zobacz ile osob walczy z kilogramami i zobacz tez ile odnioslo sukces. Na pewno Ci sie uda, tylko trzeba wierzyc.I nie rob glodowek, mozesz robic tak jak ja, planowac swoj jadlospis dzien wczesniej, najlepiej wieczorkiem i sie tego trzymaj. U mnie wpadek jest wiele, zapominam cwiczyc, zjem cos slodkiego, ale nie zalamuje sie i dalej daze do celu.
Wiec milego dnia i pisz jak ci idzie:)
-
Głodówa to zły pomysł, moim zdaniem, lepiej po prostu przez te dwa dni jedz dużo lżej niż zwykle, tak jak radzi Macy. Do głodówki trzeba się przez parę dni przygotowywać, a nie tak hop-siup - sama o tym wiesz.
Ja twardo walczę z moim Eddie'm już od dawna (urocza nazwa, wiem, zaprzyjaźniliśmy się jakiś czas temu ;) rzyganie, przeczyszczanie się, głodowanie, obżeranie - mam to za sobą i NIGDY do tego nie wrócę), jak na razie bardzo skutecznie :) Ostatnio trafiłam na to forum i powiem Ci, że bardzo pomaga. Tylko, że wymaga to dużo samodyscypliny i całkowitej zmiany podejścia.
Po co się okaleczasz? Za parę lat nie będziesz pamiętała, dlaczego to robiłaś, i wyda Ci się to śmieszne, a blizny pozostaną. Chyba nie odchudzasz się dla samego odchudzania, tylko po to, żeby mieć ładne ciało? Szczupłe, smukłe ciałko i blizny, łeeeee :P Daj spokój.
Trzymam za Ciebie mocno kciuki!!! Ja chcę zrzucić 18kg do połowy czerwca, także przede mną jeszcze większe wyzwanie niż przed Tobą :) Razem z nami dasz radę! Naprawdę! Tylku uwierz w siebie i się nie poddawaj, to Twoje ciało i to Ty masz nad nim kontrolę. Przechodź szybko na 1200, i to od TERAZ, a nie od 1.03, i staraj się trzymać dietę, ćwicz... Niedługo wiosna, będzie cieplej i radośniej.. Wierzę w Ciebie!!
-
Dzięki dziewczyny :lol:
wiele dla mnie znaczy,że piszecie takie miłe słowa
mysza81 :arrow: tak własnie będę robić to dobry pomysł.
page :arrow: dzięki, mam nadzieję,że już nigdy do tego nie wrócisz.. w sumie ja też bym chciała z 18kg, hehe, mam do zrzutu 25, więc im wiecej do lata tym lepiej.
no jutro napewno przejde juz na 1200, a dziś zobacze, moze cos zjem.
ok , ja lece sprzatac , a potem nauka.
buziaki :!:
-
cing
Dzieki za odwiedziny!!
I od razu lepiej. jakos wyczuwam dobry humor i radosc!!
TAK TRZYMAC
-
Postanowiłam spisać sobie najważniejsze rzeczy o których powinnam pamiętać. Jak będę miała załamke, wchodze,czytam i jade dalej
ostrzegam :!: to będzie długie , więc nie musicie czytać, zrozumiem hehe :lol:
ZASADY GRY:
:arrow: jem około 1200kcal, ale nie licze obsesyjnie kcal ,bo przez to wariuje.
:arrow: śniadanie: muesli z jogurtem natur. lub mlekiem. chce sie tego trzymac.
2śniadanie: 2kromki razowe z serkiem/wedlina , warzywko
obiad: 400kcal
kolacja:250kcal
:arrow: dużo wody, zielona herbata
:arrow: sobota->batonik muesli, niedziela->jakis leciutki słodki deser w nagrode ;)
:arrow: sama zdrowa żywność
:arrow: zero podjadania
:arrow: kolacja do 20.00
:arrow: to NIE dieta to NOWY ZDROWY STYL ZYCIA
:arrow: w atakach glodu- warzywa i owoce w nieograniczonych ilościach.
:arrow: nie szaleć jak zjem nie o tej porze co sobie ustaliłam
:arrow: zero wyrzutów sumienia po jedzeniu
:arrow: waże się co tydzień w niedziele rano
:arrow: na początku miesiąca robie zdjecie w tych samych ciuchach.
:arrow: raz na 4tygodnie mierze wymiary
:arrow: 1h rowerek stacjonarny
:arrow: 30min ćwiczeń<hula hop, brzuszki itp>
:arrow: pozbyć się kompulsów, zero napadów.
GDY SCHUDNE TO: :arrow:
*nie będę się siebie wstydzić
*nie będę siedzieć smutna całe dnie w domu
*nie będę czuła się gorsza od innych ludzi
*poprawie swoją kondycje, nie będę się tak szybko męczyła
*nie stane się grubsza od mamy
*wreszcie załoze ukochane ciuchy zalegające w szafie
*udowodnie sobie i innym,że moge coś osiągnąć
*pójde do sklepu i kupie sobie ciuchy, które mi się podobają
*nie będę się trzęsła cała w autobusie przy wjezdzaniu w dziury drogowe<hehe>
*nikt nie powie"ty grubasie", nie będzie mi wypominać ,że znowu opróżniłam całą lodówke
*nie będę się ukrywać przed znajomymi
*zwiększe swą szanse na miłość
*spełnie swoje marzenie
*będę miała energie do życia, nauki, pomocy w domu
*nie będe musiała zazdrościć koleżankom figury
*nie będę się użalać
*i wiele innych pozytywnych aspektów :!:
:D
-
cd.
DLACZEGO SIĘ OBŻERAM:
:arrow: .... i tak jestem beznadzejna i nic nie warta, nawet dieta mi nie pomoże...
nie jedz, poczytaj książke to ci pomoże się rozwinąć :!:
:arrow: .... i tak nic mnie w życiu nie czeka....
napewno nic, jeśli będziesz dalej żreć.poucz się lepiej, to Ci pomoze. :!:
:arrow: ...nie chce już żyć...
zaraz ci przejdzie, a kg zostaną! pobaw się z psem , idź na spacer :!:
:arrow: ... i tak jestem gruba....
a jak zaczniesz się objadać to nie będziesz? :!:
:arrow: ..... zacznę od jutra, jeszcze tylko dziś się objem....
Taaak? to czemu trwa już tyle lat? dziś też jest dzien, jutro nie bedzie łatwiej
:arrow: mam taką wielką ochote na....
życie to nie same przyjemności. trzeba pracować. :!:
:arrow: jest mi tak bardzo smutno...
jedzenie ci nie pomoze, będzie tylko gorzej, idź potańcz, obejrzyj film :!:
:arrow: moge się objadać w końcu mam ed...
z takim myśleniem daleko nie zajedziesz. weszłaś w to? teraz wyjdź. umiesz. :!:
:arrow: nikogo nie ma w domu, nikt nie zaywazy ze sie objadłam....
jak to nie? od razu zauważą twoje boczki wypływające ze spodni :!:
wiem,że troche głupawy ten tekst, ale pisałam na szybcika. moze pomoze.
-
Tekst jest rewelacyjnyyyy!!! Świetnie to napisałaś! Zwłaszcza "gdy schudnę, to...". Mogę skopiować pomysł i zrobić sobie stronkę z "motywatorem"? :D
Ja miałam się ważyć w soboty, ale ponieważ chcemy tyle samo zrzucić i na tej samej diecie, to może dołączę do Ciebie, byśmy mogły porównywać wyniki z każdego tygodnia, itd.? Jeśli chcesz, oczywiście :)
Cóż, ja na pewno już nigdy do tego nie wrócę :D
...A może przeniesiesz się na forum Nastolatki? Tam chyba więcej dziewczyn by Cię odwiedzało, wspierało i dawało ewentualne rady, bo tutaj jesteś taka "ukryta" troszkę :)
Buź :*
-
haj page :*
oczywiście,że możesz skopiować, zaden problem :wink:
Przyłącz się do mnie, oczywiście,że chce, razem łatwiej :wink: damy rade!
a co do tych nastolatek to nie wiem hehe pomysle nad tym , ale moze :lol:
tylko nie chce zakładać nowego wątku, a nawet nie wiem jakby mozna przenieść ten wątek :wink:
dzięki za odwiedzinki :*
-
Ale się rozpisałaś. Teraz tylko trzeba to wcielić w życie :lol: A będzie dobrze :!:
-
Cing, a ile właściwie masz lat? :D Sama nie wiem czemu wywnioskowałam, że pewnie 'naście' :)
Przenieść się chyba nie da... Cóż, na moje odwiedziny możesz liczyć, czy tu, czy na Nastolatkach :)
-
hej ;) 3mam za Ciebie kciucki :wink: z taką rozpiską to już tylko do przodu :) pozdrawiam :wink:
-
page mam lat 18 :wink: więc nastką jeszcze jestem hehe
no to zostaje tu , jest mi tu całkiem miło.
Macy i Czekooladka->. będę sie starać :lol:
-
Dzieki za odwiedzinki :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
-
No to zostań ;)
Co dzisiaj zjadłaś? Jak dzień?
-
Hej. :D
właśnie jestem po obiadku, bogu dzięki nie dałam się pokusie jedzenia , zrobiłam sobie kawke, przyszłam do kompa i teraz żuje gume, która zawsze mi pomaga bardzo.
dzień udany, klasówka co miałą być odwolana, miałam mieć 8lekcji, ale zwolnili nas po 5, więc super. Dziś musze nauczyć się do histori na klasowke, a dużo tego jest. Musze wreszcie zacząć się uczyć, mam dość mojego lenistwa :!:
Troche sobie jeszcze posiedze przed kompem i do nauki.
A tak dziś jem: :wink:
sniadanie; jogurt natur. +5łyzek muesli
2sniadanie;2kromki razowe z 2plastrami poledwicy drobiowej
obiad:porcja kalafiora, 2 jajka "smazone" na wodzie , kromka chleba
kolacja: serek wiejski light, 2ogorki kiszone, i jablko zjem sobie o 18.00 8)
-
cing
ale sie u mnie na watku rozmarzylas o tych kuleczkach szpinakowo-serowych...az mi slinka pociekla, ale jak sama napsialas to nie jest dietetyczne wiec zostaja tylko marzenia ... :? :? :? :?
Jak ja dawno jajek sadzonych nie jadlam i kalafiorka ...mniam :P Zrobie sobie je jutro moze do obiadku albo na weekend :lol:
-
jutro spodziewajcie się zdjęć sylwetki mej i wymiarków moich, bo jak postanowiłam,będę to robić 1dnia miesiąca :P
-
-
-
hehe cing ja tez mam po nos nauki a leniuch jestem jakich mało :twisted: A ty to juz klasa maturalna tak? ja za rok uhh :shock:
czekamy na foteczki ;D buziak ;*