Wątek: Moje GRUBE ja musi zniknąć!!!

3mam za ciebie kciuki i zycze powodzenia !

3mam za ciebie kciuki i zycze powodzenia !

Hej kotki wy moje :*
A wiec co do jadłospisu to postaram sie pisać hehe
Dzisiaj zjadłam zupke chińska Ale to przez to że mamusia moja nie miała czasu czegoś zrobić dobrego i sama mnie na to namówiła a jej wierze hehe Zatrzymie mi ona troche wody ale cóż zrobić Już tego nie odwróce Co w żołądku to w żołądku
Później zjadłam sobie:
3kromeczki pieczywka wasa (dwie z malutką wartwą masełka i szczypiorkiem a trzecia z pastą jajeczną )
2 jabłka
2 serki (takie z Danio )
tuńczyk w sosie własnym
Razem około 1100kcal
No i jeszcze oczywiscie piłam Tego juz nie bede wypisywać
Wypiłam dzisiaj dwie herbatki takie na odchudzanie Powiedzmy na odchudzanie Ona coś tam reguluje i wogole

Umm tak wogole to mam pytanko :P Jest to mozliwe że rano ważyłam 95kg a wieczorem 94,7 :P?Bo ja tak wlasnie mam ;o I sie strasznie zdziwiłam bo to przeciez nie mozliwe...
Miał już też ktoś tak??Bo jestem ciekawa czy tylko ja jestem takim przypadkiem dziwnym :P

No jak widzicie to mój strażnik wagi znowu jest przesunięty Dzisiaj rano już ważyłam 94,2kg Jestem normalnie z siebie dumna Schudłam w ciągu 6 dni 4,2kg Normalnie radość mnie rozpiera W poniedziałek bedzie taka sobie tygodniowa rocznica rozpoczęcia diety Moja mama w tym samym okresie co ja sie odchudza i schudła 2,1kg Również jest z siebie dumna Szczególnie że była na różnych imprezach z pracy i tam duuużo rzeczy sobie odmawiała
A dzisiaj na śniadanko zjadłam frankfruterka (nie wiem jak sie to pisze i nie wiem czasem czy ta nazwa to nie przypadkiem po śląsku :P bo wiecie z tąd pochodze ) I do tego taką śladową ilość ketchupu do smaku Później wypiłam sobie herbatke na odchudzanie o której pisałam już wczoraj
Buziolki :*

super pieseczek takie spadki wagi motywują do działania oby tak dalej.
jesli chodzi o Twoje wczesniejsze pytanie co do tej wagi,że tak się wacha, to ja nie wiem... ja nigdy nie waze się 2razy dziennie, ba, nawet nie waze się codziennie, bo takie wachania wagi uwazam za normalne. po prostu waze sie rano ,raz w tygodniu. mysle ze to wystarczy by obserwowac spadek wagi
a wiem. a moze się wypociłas?
jak moj brat pojezdzi 2-3h na rowerze, to od razu wazy 3-4kg mniej

miłej soboty

Nie no raczej sie nie pocilam Nic nie robilam caly dzien tylko siedzialam w domu :P (nadal chora :P) Tak wogole mam pytanko...Wiecie moze ile ma kcal pierś z kurczaka z rożna??Bo dzisiaj takie cos sobie zjadlam na obiadek Czekam cierpliwie na odpowiedz

Aaa i jeszcze jedno pytanko ile ma popcorn kalori ?Bo to tez sobie dzisiaj zjadlam hehe

Hej!!!!
ej, ty ty!!!!!1 nie waz sie tak czesto\!!!!!! nie mozesz sie przeciez kazdym gramem spadku lub wzrostu wagi zastanawiac. Waz sie np. co 4 dni, albo raz w tyg. bo np. wiecej wypijesz, i juz Ci waga podskoczy, albo , wiecej sie wyproznisz w WC, i tez mniej wskaze. to sa takie wahania naturalne, wynikacjace z zawartosci naszych jelit... rozumiesz.... ?
ja wiem, ze czasami ciezko ciekawosc poskromic, ale dzielac swoja deite na pewne odcinki zobaczysz REALNY UBYTEK masy ciala.
a teraz to co mi sie nie podoba w menu> ketchup - w nim a same cukry, ktore tucza, maslo> staraj sie moze nie smarowac pieczywa, wtedy wyeliminujesz tlusszcz; popkorn- tey kaloryczny jest..., a poza tym jest OK. jestes strasznie wysoka!!!!!!!!
pozdrawiam, i miego dietkowania!!!!!!!!!!!

Tak często sie waże zawsze tylko i wyłącznie w I tygodniu diety Później waga zostaje chowana i wyciągamy ją co tydzień
Co do masła to użyłam go żeby szczypiorek sie na czymś trzymał i żeby nie było to aż takie suche
A ketchupu nie zjadłam łychy tylko jakąś połowe małej łyżeczki (możliwe że nawet mniej )
No a popcorn zjadłam na kolacje Nic wiecej już nie jadłam...Napchałam sie nim i nic wiecej nie musialam już jesc
A tak wogóle dziewczynki dzisiaj zaczyna sie PEŁNIA Tak więc szybsze chudnięcie Ja wierze w takie rzeczy
Teraz lece zjeść śniadanko (małego frankfruterka [jakby co kiedys zjadałam po 3 tak wiec dalej to jest dieta hehe ]
Na obiad zaplanowałam gotowaną pierś z kurczaczka
Pozdrawiam i buziole :*

Ja równiez trzymam za Ciebie kciuki. Damy rade. Musimy. Ja chciałabym do swiat zrzucic 5 kilo przynajmniej a do wakacji 10 kilo. a taki moje prawdziwe marzenie to warzyc 59,5 he he. Moze sie uda. Mam sie na kim motywowac bo moja kolezanka ostanio strasznie schudła. Zawsze ja byłam chudsza a ona teraz wazy 65 kilo. To jest moja kompanka do jezdzenia na rowerze.he he. Uwielbiamy to robic. :P :P Trzymam za Ciebie kciuki . Napewno ci sie uda. Masz bardzo ładne te zdjecia. Ja chyba zrobie tak ze wyciagne zdjecia z Chorwacji na których wazyłam 55kilo i bede sie tak motywowac. :P :P

Zaczełysmy diete w podobnym czasie wiec trzymajmy sie razem.
Trzymam kciuki za kolejny dzien zmagan.