-
Gosiu, a nie wydaje Ci się, że to, że chudniesz, to jednak głównie Twoja zasługa? :lol: :lol: :lol:
Dietujesz, ćwiczysz, więc wydaje mi się, że i bez CLA miałabyś takie wspaniałe efekty :D :D :D :D :D
Oczywiście można się wspomagać różnymi takimi specyfikami, sama łykam Thermo Speed :wink: :wink: ale wiesz dobrze, że bez diety i ćwiczeń CLA nie miałby szans :wink: :wink: :wink:
-
Ja też mam taką nadzieję, ze jakoś pójdzie, moze stopniowo organizm przywyknie :roll:
Kurczę, czemu to CLA takie drogie? :evil: :( chciałabym kupić to, co Kasia Cz łyka, ale to jeszcze droższ no i przesyłka :roll: pewnie nie ma tego w normalnych sklepach...albo droższe :roll:
-
No jasne, ze to zasluga dietki i cwiczen - ale te specyfiki moga (chociaz nie musza) miec w tym swoj udzial :) Jezeli nie maja - niech sie ciesza producenci, ze na mnie zarobili. Przynajmniej mam dodatkowa motywacje w postaci moich pieniazkow zamknietych w plastikowych sloiczkach :P
No i jakis efekt daja - przynajmniej placebo ;) A moze i jakis rzeczywisty? :P
A propos motywacji - dzisiaj caly dzien latam w jeansach, ktore byly jedna z 2 par moich spodenek motywacyjnych ;) Wprawdzie byly rozprute, ale tak je lubie, ze zaszylam dziure i chodze w takich pocerowanych :lol: :lol: :lol:
-
Super, ze zmieściłas się w koleją motywację :wink:
A ja chyba zainwestuję w thermo speed, to co bierze Kasia Cz, bo podobno po tym nie chce sie tak bardzo słodyczy :lol:
-
-
Dobrej nocy :)
A ja mam w domu kosmos... Swieze buleczki (nie wiem czemu wieczorem je pieka :P), szynka, kabanosy paprykowe mniam, maseleczko... :P Litosci ;)
chyba pojde spac z rozpaczy :lol:
-
Ale pyszności masz Gosiu, mniam :lol: :lol:
Udało się usnąć spokojnie mimo tak upojnego towarzystwa :lol: :lol: :lol:
Miłej środy Gosiu :D :D
-
MMAC, miałam to samo, moja współlokatorka smażyła frytki, ale mnie skręcało :roll:
-
Dziewczyny, Weiderem sie nie przejmujcie, mi z najwiekszym bolem przyszlo wlasnie te 12 powtorzen a potem to juz... nuuuuda. Nic nie boli prawie, tylko ta rutyna jest okropna. po zrobieniu pierwszej serii prawie w depresje wpadalam zawsze. Ale dzialalo!!!! Mohe potwierdzic: brzuch mialam taki, ze sie patrzylam na niego w lustrze i nie moglam przestac i sie nadotykac, serio.
Tylko jeden problem: po skonczeniu Weiderka trzeba dalej cwiczyc. Ja przestalam i troche mi wrocilo. teraz zastanawiam sie, czy 2 raz weidera nie robic.
pozdrawiam i wytrwalosci zycze.
-
Ja juz po 1 serii jestem nastawiona, ze teraz bedzie latwiej, bo sie rozgrzalam i staram sie wylaczyc psychike. A 3 seria to juz koncowka, prawie zawsze przyjemna ;)
Ide robic a6W zobaczymy jak moje bioderko... Wczoraj bylo strasznie, bolalo tak,ze nie bylam w stanie poprawnie wykonac cw. 5
:?
-
Dzień dobry Gosiu :D :D
Miłego dnia życzę!
Ja uważam, że robienie weidera po raz drugi, to strata czasu :wink: :wink: nie można się ograniczać tylko do A6W - wprawdzie to skuteczne ćwiczenia, ale trzeba też ćwiczyć inne grupy mięśni brzusznych :wink:
Oprócz weidera trzeba jeszcze pracować nad dolnymi i skośnymi :P :P
-
na mnie l-karnityna kapitalnie dzialala, ale nei wiem, czy wmowilam sobie, ze jest taka dobra, czy taka jest na serio :P
-
Hej :) Jak widzicie udalo mi sie zmienic temat mojego watku. Funkcja edycji 1 postu nadal jest jednak wylaczona, poniewaz jednak pierwsza odpowiedz na moj post miala numer 1050103 (numer postu wyswietla sie na dolnym pasku po najechaniu myszka na guzik 'cytuj', to te cyferki na koncu linka :P), otworzylam sobie okienko zmieniania tresci postu [ktorego podstawowy adres wyglada tak: http://forum.dieta.pl/posting.php?mode=editpost&p=... --> w miejsce "..." wpisuje sie numer zmienianego postu, normalnie dzieje sie to automatycznie po kliknieciu ;) ] i strzelalam numerki schodzac w dol (wiedzialam ze przez 8 minut [roznica miedzy moim postem a pierwsza odpowiedzia ktorej nr znalam] na forum nie moglo przybyc wiele postow) i tak dojechalam do posta nr 1050083. To byl wlasnie numer mojego pierwszego posta, wiec tym oto szprytnym sposobem zmienilam jego tytul :lol: :lol: :lol: UFF... :roll: :lol: :lol:
A co do odchudzanka... Jak widzicie w tytule - zostaly mi 4 kg do stracenia i tylko troszke ponad 3 tygodnie, a chcialam nawet zakonczyc diete wczesniej, niz za 3 tyg... :roll: myslicie, ze mam jakiekolwiek szanse na -4 kg w 21 dni?
23.06 juz wyjezdzam i absolutnie musze byc po diecie... Moge troszke sie poograniczac, ale jasne jest, ze na wyjezdzie nie bede w stanie pilnowac kalorii i cwiczyc.
Doradzicie mi cos? :P
-
to gratuluje! ;*;* tylko 4 kg... chyba masz szanse zeby schudnac 4 kg w 21 dni, ja sie tam nie znam... ale raczej masz szanse :) tak mi sie wydaje :)
pozdrawiam ;*
-
Moj organizm dosyc latwo zrzuca kg, ale kiedy zafunduje mu sie "kopa" - na poczatku dietki schudlam 7 czy 8 kg w ciagu pierwszych 2 tygodni, a to dlatego, ze wczesniej jadlam duzo, tlusto, slodko i ogolnie niezdrowo. Ale teraz... juz mi sie organizm do dietki przyzwyczail i nie ma czym go kopnac ;)
Mam nadzieje, ze pojdzie... :P
-
no i tak na samym poczatku to woda leci :)
-
wow... to zazdroszcze... tez bym chciała zeby mój organizm łatwo i szybko zrucał kg. na poczatku diety w 2 miesiace schudłam 8 kg, czyli mało...;/
-
Gosiu, wszystko jest możliwe, ale pamiętaj, że masz schudnąć TRWALE i ZDROWE :wink: :wink: więc nie szalej!
4 kg w 21 dni jest do zrobienia, aczkolwiek najbezpieczniejsze tempo chudnięcia to 0-5-1 kg tygodniowo :P
Ale spryciara z Ciebie ze zmianą tytułu :lol:
-
No skoro jest do zrobienia, to sprobujemy ;) To juz sama koncoweczka :) I nie chodzi o zadne szalenstwa... Po prostu wiem, ze jezeli przed wyjazdem nie wyjde z diety, to 'na obczyznie' dopadnie mnie jojo. Tam niestety nie bede w stanie liczyc kalorii i skonczy sie to zle ;) Wiec musze skonczyc z dieta w ciagu 3 tygodni. Ale oczywiscie i tak bede sie ograniczac, zeby stopniowo wychodzic z dietki :)
Wlasnie pieke sobie jabluszko z dzemem i cynamonem w folii 8) 8) 8)
-
O rety, alez mialam kompulsa! Prawdziwa porazka, zlamalam diete, jadlam o 21!!!! To juz koniec mojej diety, na pewno przytylam 10 kilo i juz tego nie zrzuce.
Zjadlam 2 truskawki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
;)
A tak na powaznie - musze niestety przerwac a6W... Ze wzgledu na to biodro - te cwiczenia najwyrazniej mu nie sluza, dzisiaj znowu cos w nim przeskakiwalo i to bardzo bolesnie, z tego powodu nie bylam w szkole, cwiczylam rano, a boli mnie przy chodzeniu do teraz. Jezeli nie przejdzie, bede musiala udac sie do ortopedy.
-
Och, no tak, 2 truskawki o 21.00 spowodują, że jutro nie będziesz w stanie wstać sama z łóżka, taka będziesz gruba :lol: :lol: :lol: :lol:
Trzeba będzie wzywać straż pożarną, żeby Cię wyniosła z mieszkania :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jeśli czujesz ból, to oczywiste jest, że musisz przerwać A6W - każde ćwiczenia należy przerwać, jeśli coś boli, szkoda :( no, ale zdrówko ważniejsze :)
Spokojnej nocki :D :D
-
I zostawiasz mnie samą z Weiderem :( no ale rozumiem, ze boli :wink:
a na początku pomyślała, ze serio mówisz o tym kompulsie :lol:
Dzięki, ze wpadłaś i wyciągałaś mnie z dołka :)
-
Gosiu, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka :lol: :D :P :D :)
-
miłego dnia i wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka ;*;*
http://dudda-web.homepage.t-online.d...geschenk-3.gif
-
hej ,pierwszy raz jestem na twoim watku i musze przyznac ze dobrze ci idzie :) zycze powodzenia w dalszej walce :*
-
Dziekuje!!! :D :D :D
I wszystkim dzieciom - malym i duzym - rowniez zycze WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! :* :* :*
:)
-
Ja tam ciagle czuje się dzieckiem, wiec dziękuję za życzenia :lol: :lol: :lol: i Tobie oczywiscie też zycze wszytskiego najlepszego :wink:
Jak tam, co sobie zafundowałas na dzien dziecka? :wink:
-
Od taty tamte ciuszki - sukienke itd., od mamy torebke fajna, sama sobie... brak biologii (niechcaco w sumie :P nauczycielka pojechala do domu godzine wczesniej i nie przyjezdzala, a kiedy ja wyszlam ze szkoly jak na zlosc musiala wrocic :P) hmm... jabluszko z dzemem i cynamonem - przepyszne :)
I duzo usmiechu ;)
Korci mnie, zeby a6W zrobic, ale nie bede tego bioderka forsowac. Myslicie, ze cos sie stanie, jezeli dzisiaj przerwe, a jutro wroce do cwiczen, robiac dzisiejszy dzien? ;) Jezeli oczywiscie nie bedzie bolec :)
-
Mnie sie wydaje, ze nic sie nie stanie, expertem nie jestem, ale Ty i tak masz piękny brzuszek, wiec jedne dzień w tą czy w tą nie zrobi Ci różnicy :wink:
-
Gosiu, jeden dzień przerwy jest dopuszczalny, aczkolwiek wiadomo, że niezbyt mile widziany :wink:
Wiadomo, że nic się nie stanie :lol: :lol: :lol:
-
http://i49.photobucket.com/albums/f2...oodMorning.gif
Miłej i radosnej soboty Gosiu :D :D :D :D
Pozdrawiam cieplutko :P
-
Miłego dnia :D :D :D :D
I jak zrobiłas Weiderk?
-
Hej dziewczyny :)
Tak, zrobilam :) Dzien wczorajszy ;) Mam nadzieje, ze nie bedzie bioderko juz dokuczac i bede mogla skonczyc tego weidera, bo za duzo juz sie nameczylam, zeby to przerwac. No chyba, ze znowu zlapie jakiegos weiderowego dola :lol: ;)
Hmm tylko nie wiem, czy robilam dzisiaj dzien 17, czy 18 :P :lol:
-
MMAC, ja dziś robiłam 19, a Ty byłaś jeden dzien do przodu, wiec jak to możliwe, zebys robiła 17 albo 18? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
-
Hmm :)
Wydaje mi sie, ze Ty "za szybko" zaczelas 12 powtorzen, robiac zamiast 4 dni po 10 tylko 3 dni po 10, bo 12 powtorzen zaczynalysmy w tym samym dniu, wyrownujac roznice (albo to ja zrobilam o jeden dzien z 10-ma powtorzeniami za duzo przez nieuwage ;) )
W kazdym razie bylysmy w tym samym dniu, a wczoraj ja zrobilam dzien przerwy, wiec zaczynam od dnia wczorajszego - jestem dzien do tylu w stosunku do Ciebie ;)
Skoro ty masz 19, to znaczy, ze ja zrobilam 18 :) Czyli od jutra 14 powtorzen? :lol: :?
-
Ja sobie odhaczałam na mojej rozpisce, który dzień robiłam, żeby mi się nie pomyliło :lol: :lol: :lol: :lol:
-
MMAC, wzięłam kalendarz i policzyłam, na pewno mam dziś 19-ty dzień :wink: wiem, zę była dyskusja o 12 powtórzeń, ale chyba w tym sensie, ze Ty zaczynałas, a ja sie zastanaiwałam jak to będzie, zresztą nieważne, cwicz rózno ze mna i bedzie super :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Okej, jestem za :P
Jutro robimy 14 powtorzen, tak? :)
Jak beda mi sie mylic dni, bede patrzec na Twoj tickerek i po klopocie ;) :P
-
Dokładnie, 14 :wink: razem będzie raźniej :D
-
Fajnej i słonecznej niedzieli życzę Ci Gosiu :P :P :P :P
http://i25.photobucket.com/albums/c5...os/01/1477.jpg