Buziaczki jumbuś - ja też walczę z poksą ciagłego zarcia i piwem pipijania ;:|
ale nie wolno - wojna trwa :D
Buziaki środowe :lol:
Wersja do druku
Buziaczki jumbuś - ja też walczę z poksą ciagłego zarcia i piwem pipijania ;:|
ale nie wolno - wojna trwa :D
Buziaki środowe :lol:
Miłego dnia!
Podziwiam Ciebie za wytrwałość!
Pozdrawiam
Zdecydowanie najlepiej jest zaliczyć 60 minut cardio w jednym rzucie niż dzielić nawet na 2 x 30 minut :wink: :wink:
Wiadomo, że lepiej się w ogóle ruszać nic nie robić nic, ale optymalnie byłoby 60 minut przy 65-80 % tętna maksymalnego :P :P
Buziaczki Jumbusiu, pozdrawiam cieplutko :D :D
kurcze,a ja tak dawno nie biegałam,ze pewnie do 10minut bedzie mi cieżko dobić:(
Ale jak wkrótce zaczne [po wszytskich egz] to moze Cię dogonie?!:-)
witajcie kochane, dzis jestem po szybkim marszu, niestety tylko 40 minutowym przemaszerowalam 5km, zawsze to cos, nie biegalam, bo bardzo sie wzielam za diete, wprowadzam sie w ketoze, wiec nie chcialabym pasc trupem podczas biegania bo tylko klopotow ludziom narobie :wink:
Ziuteczko - racja! swieta racje, przeciez od dawna wiem, ze spalac zaczyna sie dopiero po 20min kardio, jakos wylecialo mi to z glowy, a mi sie tak nudzi na biezni straszliwie, te dzisiejsze 40 minut bylo dla mnie wiecznoscia, a na dworze takie temperatury, ze wole zostac w pomieszczeniu.
Kasiu fakt, ze lepiej, ze wogole sie ruszam, ale co racja to racja, jak cos robic i poswiecac na to czas, to najwazniejsze, zeby z tego czasu wyciagnac jak najwiecej. musze sie zawziac i poswiecic na kardio jednorazowo conajmniej 60min, ktore jest o wiele bardziej wydajne niz 2x30 :D tylko co zrobic, zeby sie nie nudzic i caly czas nie patrzec na zegarek :?
Syciu oj z moja kondycja tez jest kiepsko, ale walcze :D sa dni, ze biegne jak szalona, a sa dni, ze koncza sie na marszo-biegu, z czego wiekszosc to marsz :evil:
Kasiu Oskubana eh tam wytrwalosc, tydzien dobrze, potem dwa zle :( taka mam slaba wole, ze wstyd mi za nia, ale walcze :D
Waszko rany, jak ja lubie piwko, a do tego kielbaska z ogniska... i jak tu sobie radzic z takimi pokusami
Jumbusiu, celowo wprowadzasz się w ketozę? jeśli tak, to nie powinnaś dużo ćwiczyć!
Miłego dnia :P
Witaj Słoneczko!
Zgadzam się z Kasią Cz.
Bo ketoze miałam na DC.
Pozdrawiam i miłęgo dnia
Uwazaj jumbus, tylko spacerki, jesli chcesz ketozowac.
jumbo,ważne,ze walczysz:)
Ja też na poiczątku po 1 okrążeniu musiałam odpocząć, ale potem już tylko biegałam po 40minut nawet. Od wakacji mam zamiar wznowic moje maratony:)Mam nadzieję,ze mi się uda!
Pozdrawiam
Jumbusiu, przyjemnego, spokojnego i słonecznego piątku życzę i pozdrawiam bardzo cieplutko :D :D :D
http://www.health-threats.com/images/vegetables.jpg