Kochana wracaj do nas gdzie sie podziewasz?
Wersja do druku
Kochana wracaj do nas gdzie sie podziewasz?
Kochana, czyżby Cię znowu dopadł jakiś ciężki czas? Mam nadzieję, że sobie radzisz i że wszystko w porządku... Ściskam Cię!
Wrócę, ale dopiero w marcu :roll: teraz kompletnie nie mam czasu, ani na odchudzanie, ani na forum, głównie z powodu załatwiania spraw urzędowych (kocham nasze urzędy, mój wniosek o nip zaginął między dwoma urzędami i nie wiadomo, co z tym zrobić :? ), załatwiania formalnośc z mieszkaniem i potem - przeprowadzka, no i niestety sesja :roll:
Trochę przytyłam :oops: ale nie wiem ile :roll:
Do tego jeszcze doszły mi problemy ze zdrowiem :? rozchorowałam sie w Święta i nie mogę się po tym pozbierać, dostałam silne leki (miałam mieć zastrzyki, ale nie miał mi kto dawać w Święta), jestem po nich strasznie osłabiona i na dodatek mam wysokie ciśnienie, a zawsze byłam niskociśnieniowcem. Kiedys bywało, że miałam 100/70, a teraz mam 150/94 :shock: boli mnie głowa i ogólnie jestem zdechła :?
Wrzucę fotki z Sylwestra, obiecałam wam kiedyś zdjęcia gdzie jestem z Markiem, oto są :wink:
Trochę gorąco było :roll: :lol:
http://images32.fotosik.pl/103/6ff6a5f06653a3cf.jpg
http://images26.fotosik.pl/139/ab52c7b0cb420fe5.jpg
http://images31.fotosik.pl/104/caa5eb33b52c5735.jpg
http://images25.fotosik.pl/138/b556b66410ac1125.jpg
http://images34.fotosik.pl/104/194418cc90817433.jpg
Powiem tyle....Twoj Marek na kazdym zdjeciu robi maslane oczy do Ciebie. Widac ze zakochany ze fiu fiu :)).
Meguś, wyglądasz ślicznie. Powodzenia Ci życzę we wszystkich przedsięwzięciach. I czekam na powrót.
Super zdjęcia, widać, że pasujecie do siebie :D
Życzę Ci dużo siły w tym wszystkim, a przede wszystkim, żeby Twoje zdrowie wróciło na dobrą drogę...
Trzymaj się! :*
Powrotu do zdrowia Ci życzę i ma nadzieję, że te wzrosty ciśnienia to tylko chwilowe i przyczynę da się wyleczyć, nie denerwuj się, zajmiesz się wszystkim jak będziesz miała czas i zdrowie, bo to najważniejsze! Pozdrawiam!
Oj zakochany zakochany :):) Widać :):)
Mam nadzieję że sprawy i te zdrowotne też idą dobrze i wrócisz do nas w marcu ;)
hej Megi:)
Mniej wiecej jestem na bieżąco, co u Ciebie;]
Wracaj,bo ja też wróciłam...:]
Czekam:*