-
Musiałam sie tutaj wpisać, bo:
1. jesteśmy rówieśniczkami
2. ważysz tyle ile ja ważyłam
3. motywacja u mnie też wrześniowa, ale to mój ślub
4. mamy ten sam cel, tylko ja jestem troszkę bliżej ;)
Pierwszy tickerek to dietka od stycznia, drugi to dietka całościowo ( 2 lata)
74 -> 64/62 (pół roku) -> 65/67 (rok)-> 60
Wierzę, że ci się uda.
Pozdrawiam znad kubełka serka wiejskiego z zielonym ogórkiem. Pozdrawiam
-
Meeeg85,jak tam wstawanie? :> Jak wstajesz o 9,to ja własnie Cię budzę optymistycznym wstawaj,szkoda dnia!
Ja już po bieganiu:) Teraz życzę Tobie miłych ćwiczeń i miłego dnia.
a co do kalorii i mierzeniu to ja na niczym się nie znam, chyba nie dla mnie liczenie kalorii,bo nigdy mi to nie wychodziło i wkurzało już po 2 dniu:]
-
oby poniedziałeczek był udany pod względem dietki, ćwiczeń, pogody i wszystkiego!! buziaki
-
Hey dziewczyny!! Coś mi się cyferki pomyliły, wstawałam dziś o 7 żeby zdążyc na ABT o 9 no i mi się udało, a na dodatek zajęcia bardzo mi się spodobały i mam zamiar na nie chodzić. Poza tym mam wrażenie, że widzę już pierwsze efekty - chodzi o brzuch, a konkretnie o "boczki", które zanikają :wink:
-
o to fajnie ze widzisz juz poprawe :* miłego dnia
-
Nie ma nic bardziej motywujacego jak czuc roznice. Mam nadzieje ze chetnie bedziesz chodzila na zajecia. Ja dzisiaj z rana potrenowalam na silowni.
Pozdrawiam.
Tusia.
-
oj jak ja bym chciała aby moje boczki zanikały ale przyjdzie czas-cieszę się że są efekty-kurcze wszyscy gdzieś rano chodzą na siłownie-biegają ja od środy znowu zaczynam stary rytm-szkoła-dom-alle chociaż wieczorki coooraz dłuuższe-buziaki!
-
Echhh, dziś miałam kryzys :? Po tym cudownym i optymistycznym poranku przyszedł niefajny dzień. Czułam się strasznie, okropnie słaba, byłam głodna, bolała mnie głowa, brzuch i czułam się, jakbym miała grypę. O 18 miałam angielski i miałam na niego nie iść, ale zwlokłam się z łóżka i poczłapała, I wiecie co? Pogoda była piękna, ja się ubrałam w nowy płaszczyk, ludzie sie przyjaźnie uśmiechali, na zajęciach było super...to chyba oznacza, że będzie dobrze :wink: aaa, i jeszcze widziałam dwie zakonnice, to podobno też na szczęście :wink:
Cos nie mogę dobić do 1000 kcal, choć codzinnie jest lepiej, bliżej (dziś 974). I potem jęczę, że jestem głodna. To dlatego, że obawiam się zjeść za dużo i potem wieczorem okazuje się, że zjadłam za mało, ale nie chcę się obżerać na wieczór. Chyba muszę sobie przygotowac jadłospis na cały dzień, tak żeby zmieścić się miedzy tym 1000 a 1200.
-
Hej :) Widze ze mamy podobne wymiary i nawet wagę podobną :P Ja dopiero dzisiaj postanowiłam zabrać się za dietę :) Przesyłam buziaki i duuuuuuuuuuuzo motywacji:*
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69896
-
Cieszę się , bo dobrze Ci idzie .Najważniejsze , że polubiłaś ćwiczenia :) Trzymam za Ciebie kciuki