Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 26

Wątek: Umiem! Mogę! Chcę!

  1. #1
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Umiem! Mogę! Chcę!

    Zaczynam tysięczny raz od nowa. Może ostatni? Tak bardzo bym chciała...

    Mówie dość Trzeba zakończyć ten okropny rozdział w życiu. 2lata zmarnowane.
    ale.... Wiosna idzie. Wszystko można zacząć od nowa. Chcę tego.
    Muszę się pozbierać, znaleźć cel i chęć do życia, walki.
    koniec z napadami, głodowkami, dręczeniem się. powoli bede zabijac eda w sobie, nie da się od razu, musze się z tym pogodźić.

    Przeciez jeszcze wszystko moge naprawic, całe życie przede mną, nie moge go zmarnowac. To kosztuje sporo pracy, ale przeciez warto.

    ZACZYNAM
    waga 75kg(chyba, bo waga zepsuta)
    wzrost:165cm
    cel:50kg(odlegly cel, ale realny!)
    wiek:18lat.

    Dieta: 1500kcal- na to sie dzis zdecydowałam.
    ruch: jak najwiecej.

    Dziewczyny pomozcie

  2. #2
    Mag1988 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-03-2007
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    181

    Domyślnie

    hej skarbie zawsze chętnie cię powspieram-ja zaczełam pisać dziennik wczoraj chociaż dziś zawaliłam ale sie nie poddaję i tego tobie też życzę-zapraszam do siebie i będę cię słonko wspierać jak tylko mogę-też mam 18 lat
    Jak mam żyć, gdy Ty masz być,
    Hen, w Niebiosach...
    2 lata...najdługo mamuś:*

  3. #3
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    ciesze sie ze jednak nas nie opuscilas;D

    na pewno ci sie uda;D
    bedziemy cie wspierac

    buziak na mila niedziele;*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Mała wiedziałam, że wrócisz, przeczytaj sobie to co do ciebie napisałam na twoim starym wątku, przejzyj sobie mój pamiętnik ile ja mam wpadek. Nie tylko ty. Naprawdę chciałabym ci pomoc bo jesteś młodziutka i całe życie przed tobą. Buziaki

  5. #5
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oczywiście,ze pomożemy))
    Cel wcale nie taki odległy, sama przez to przechodze, nie jest łatwo, ale jaka satysfakcja. Gdy zaczynałam ta diete myslałam tak smao jak Ty,że jeszcze nie wszystko stracone, że życie jest przede mną i musze walczyć!!
    Trzymaj się dzielnie Słonko, a my będziemy Cie wspierały

  6. #6
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuje dziewczyny za wsparcie
    w sumie to i ja wiedziałam,że wróce bo za bardzo lubię forum zeby odejść.
    właściwie to nie powinnam zakładac nowego pamiętnika, ale mnie to jakoś bardziej motywuje jak zaczynam od czystego konta.

    w piątek byłam po kurtke wiosenną- obeszłam całe centrum handlowe i nic sobie nie kupiłam, bo nie było rozmiarów. dziś pojechałam na targ, obeszłam wszystkie stoiska i tylko w 1 był możliwy płaszczyk. wcale nie za ładny, ale co bede wybrzydzac, wazne ze się dopięłam. prawie się popłakałam na tych zakupach, nie wiem jak mogłam się tak roztyć i jeszcze nieprzyjemne docinki ojca co do mojej figury.
    nie nawidze zakupów po prostu. to dla mnie horror. a kiedyś tak je lubiłam

    a tak dzis jem;
    sniad;6łyzek muesli i 150g jogurtu natural.
    obiad:kilka ziemniaków, buraczki, ogórek kiszony i mieso (jak na schabowe tyle ze gotowane)
    kolacja: jogobella light 150g, 4kromki ryżowe, 350ml soku pomidorowego
    razem;1000kcal. [ale na 1500 jestem]


  7. #7
    Awatar Arancia
    Arancia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    15

    Domyślnie

    Jasne, że pomożemy ! Cieszę się, że wróciłaś i się nie poddałaś
    A co do zakupów, to ja też ich kiedyś nie znosiłam...teraz coraz bardziej lubię...a w przyszłości chyba pokocham

    Buziaki:*
    23 lata, 164cm, kg za dużo

    Tu jestem ->> http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/p...tml#post256824

  8. #8
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    kurna. kurna. kurna.
    nie moge ze sobą wytrzymać
    nawet dzisiejszy poścg po kurtke mnie nie zmobilizował.
    znowu sie objadłam.
    nie wiem.

    ale nie poddam sie przeciez.
    od jutra zaczne. w koncu zawsze zaczynam od poniedziałku

  9. #9
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie



    GDY SCHUDNE TO:
    *nie będę się siebie wstydzić
    *nie będę siedzieć smutna całe dnie w domu
    *nie będę czuła się gorsza od innych ludzi
    *poprawie swoją kondycje, nie będę się tak szybko męczyła
    *nie stane się grubsza od mamy
    *wreszcie załoze ukochane ciuchy zalegające w szafie
    *udowodnie sobie i innym,że moge coś osiągnąć
    *pójde do sklepu i kupie sobie ciuchy, które mi się podobają
    *nie będę się trzęsła cała w autobusie przy wjezdzaniu w dziury drogowe<hehe>
    *nikt nie powie"ty grubasie", nie będzie mi wypominać ,że znowu opróżniłam całą lodówke
    *nie będę się ukrywać przed znajomymi
    *zwiększe swą szanse na miłość
    *spełnie swoje marzenie
    *będę miała energie do życia, nauki, pomocy w domu
    *nie będe musiała zazdrościć koleżankom figury
    *nie będę się użalać
    *i wiele innych pozytywnych aspektów


    DLACZEGO SIĘ OBŻERAM:
    .... i tak jestem beznadzejna i nic nie warta, nawet dieta mi nie pomoże...
    nie jedz, poczytaj książke to ci pomoże się rozwinąć
    .... i tak nic mnie w życiu nie czeka....
    napewno nic, jeśli będziesz dalej żreć.poucz się lepiej, to Ci pomoze.
    ...nie chce już żyć...
    zaraz ci przejdzie, a kg zostaną! pobaw się z psem , idź na spacer
    ... i tak jestem gruba....
    a jak zaczniesz się objadać to nie będziesz?
    ..... zacznę od jutra, jeszcze tylko dziś się objem....
    Taaak? to czemu trwa już tyle lat? dziś też jest dzien, jutro nie bedzie łatwiej
    mam taką wielką ochote na....
    życie to nie same przyjemności. trzeba pracować.
    jest mi tak bardzo smutno...
    jedzenie ci nie pomoze, będzie tylko gorzej, idź potańcz, obejrzyj film
    moge się objadać w końcu mam ed...
    z takim myśleniem daleko nie zajedziesz. weszłaś w to? teraz wyjdź. umiesz.
    nikogo nie ma w domu, nikt nie zaywazy ze sie objadłam....
    jak to nie? od razu zauważą twoje boczki wypływające ze spodni

  10. #10
    Awatar Czekooladka
    Czekooladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2007
    Posty
    11

    Domyślnie

    Cing widze ze powrócilas tylko ze na nowym wątku :> skoro nie mozesz wytrzymać na dietce to poporstu jedz zdrowiej? albo zapisz sie na areobik gdzie spotkasz się z ludzmi ktorzy bedą mieli podobne cele. na wszystko trzeba cierpliwości i silnej woli. Tu własnie zaczyna się dietkowanie - W GŁOWIE No nie wiem jak jeszcze mam Cie zmobilizować. Zacznij poporstu wierzyć ze to naprawde moze się udać
    zyczę powodzenia ;* Buziak ;*

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •