Aby być sobą...do czerwca 59kg-help me!
Prawde mówiąc dzisiaj sie zalogowałam i załozyłam kilka tematów :) Bardzo mi sie podoba ten portal i od razu gdy na niego weszlam poczulam ze to cos dla mnie-ze moze w koncu tutaj po tylu próbach zrzucenia kilogramów mi się uda-z Wami wszystkimi oczywiście :) Ja też postaram sie wspierać Was i prosze o wsparcie dla mnie :)
Pomyślalam ze z takim dziennikiem bedzie mi łatwiej bo bedziecie mogły mnei kotrolować i żadna "bomba kaloryczna" nie przejdzie bo bedzie mi przed wami wstyd :lol:
A wiec dzisiaj w moim menu znalazly sie:
sniadanko:
2 kromki chleba orkiszowego cieniutko posmarowane masłem z jednym jajkiem na twardo do tego1 ogórek konserwowy
2 sniadanko:
banan
Obiad:
i tu lekka porazka :cry: : 6 klusek z sosem ze schabu
podwieczorek:
serek homogenizowany jogobella
kolacja:
jajko na twardo pomidor 1 kromka chleba orkiszowego cienko posmarowana maslem
No a jeszcze pojeżdze na rowerku jakies 10km zrobie w trakcie filmu :D
Co myślicie o tym? Jest ok? Jak macie jakies zastrzezenia czy uwagi to ja chetnie wysłucham :) albo rady-też sie przydadzą :)