-
witaj Syciu i Tussiaczku - dziękuję pięknie, że odwiedziłyście mnie tutaj 
Syciu - z tymi ćwiczeniami wczoraj wieczorem było ciężko.. Nie dość, ze zakwasy, to oczy mi sie kleiły. Oczywiście nie wykonałam wszystkich ćwiczeń, bo najzwyczajniej w świecie byłam już śpiąca. Cały dzien siedzenia przy komputerze to prawdziwe obciażenie dla organizmu
Co do sportu - to jeszcze coś wymyślę - pogoda na razie nijaka więc wszystko co z tym związane odpada. Najbardziej myślę o aerobiku - byłam nawet na jutro umówiona z kumpelą, ale dziś mi odmnówiła, bo coś tam jej wypadło, a sama pewnie nie pójdę.
Tussiaczku - Cieszę sie, że tak bardzo zainteresował cię mój wątek, że aż calutki przeczytałaś
Zakonczenie do mgr napisane, za co Daniel jest mi ogromnie wdzieczny. Przynajmniej on w tym czasie mógł się uczyć.
Ja też cieszę sie, że mam te wszystkie obrony za sobą. Póki jednak narzeczony też się nie obroni, będzie to jeszcze trochę za mna chodziło i prześladowało.
Co do zdjęć! hi hi - na chwilę obecną nie mogę na nie patrzeć! Czekam na porównanie, bo na razie to tylko doła złapać można! hi hi
Ale to dopiero mój tydzień walki z niedoskonałościami. Na porównanie poczekać jeszcze trochę muszę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki