Nantosvelta, pomyśl, jak wielki sukces jest już za Tobą! Przecież tyle osiągnęłaś! Zmiana kształtu ud to tylko kwestia czasu, musisz znaleźć odpowiednie dla siebie ćwiczonka (nie myślałaś o ćwiczeniach ABT w jakimś klubie?). Przecież musi Ci się udać! Komu się uda, jeśli nie Tobie?

monia123, popieram, popieram, takie też jest moje dążenie. Nie chcę być chodzącym wieszakiem, tylko zaokrągloną w odpowienich miejscach kobietką. Tym bardziej, że mój mąż mówi na modelki "chudzielce" i uwielbia kobiecy brzuszek i bioderka. Nio to przecież nie będę działaś wbrew Niemu!

Wo_ai_ni, właśnie, mam pytanko, które miałam Ci już dawno zadać. Mówiłaś, że dzięki codziennym brzuszkom Twój brzuch się pięknie umięśnił (czego i sobie życzę ). Ale czy spadło Ci z niego trochę tłuszczyku? Bo gdzieś kiedyś (chyba w "Shape") przeczytałam, że brzuszki nie powodują chudnięcia, a jedynie wyrzeźbienie mięśni. Więc jak to jest, mój autorytecie?

A właśnie, mam do Was jeszcze kilka pytanek, które umieściłam też na forum "Kultura fizyczna". Może będziecie cosik na ten temat wiedzieć.

Jak napisałam wcześniej, w sierpniu zrezygnowałam z zapisania się na aerobik i chciałabym ćwiczyć samodzielnie w domu. Mój plan jest taki: rozgrzewka 15min. + bieg z hanelkami na orbitreku na minimalnym obiążeniu 30 min. + brzuszki i ćwiczenia z hantelkami 15 min.

Trening jest dość lekki, w większej części aerobowy, jestem już nieco zaprawiona, więc nie mam żadnych zakwasów. Czy wobec tego mogę ćwiczyć codziennie? Czy to nie za często?

Czy lepiej ćwiczyć rano na czczo czy późnym wieczorem?

Jeśli ćwiczę rano: czy poranne ćwiczenia na czczo zapewnią spalanie tłuszczyku, a nie mięśni? Po jakim czasie należy zjeść śniadanie? Czy w ciągu dnia nie czuję się zmęczenia?

Jeśli ćwiczę wieczorem: czy 22-23 to nie za późno na ćwiczenia? Czy po takim późnym treningu muszę coś przekąsić (mały posiłek węglowodanowy)?

I ostatnie najważniejsze pytanie: czy to wszystko daje jakiś efekt, czy rzeźbi i odchudza ciałko?

Może cosik poradzicie dziewczątka? Czekam na wieści!