dzis stanelam na wadze, na wadze nie pojawilo sie 7 z przodu, czego bardzo sie obawialam, jesli waga nie jest zepsuta to zaczynam od 68,5 kg.
caly czas probuje wrzucic sobie tickerka, ale nie potrafie, albo zapomnialam jak to sie robi, albo jeszcze nie moge? nie mam pojecia co takiego sie stalo, ze sie nie pokazuje.

dzis jestem na owocach, ssie w zoladku niesamowicie, moze nawet nie tyle ssie, bo nie sie nie ograniczam, ale caly czas mam ochote na cos innego juz tak jestem wykombinowana, ze zawsze chce cos, czego akurat nie moge lece sprobowac jeszcze raz z tickerem