TUSSSIACZEK ja nigdy rano nie jestem głodna
Czekooladka dzięki za miłe słowa :P
No więc własnie skonsumowałam barszczyk czerwony <mniam> i zabieram sie za sprzątanie :P
TUSSSIACZEK ja nigdy rano nie jestem głodna
Czekooladka dzięki za miłe słowa :P
No więc własnie skonsumowałam barszczyk czerwony <mniam> i zabieram sie za sprzątanie :P
witam i krzycze głośno "trzymam kciuki za ciebie"
proszę wklej zdjecie yorka
noo to co dietetyk to inna filozofia odchudzania
wpadłam zobaczyc jak idzie i widzę, ze idzie nieźle
pozdrawiam
Hej :P wpadłam się przywitać i pogratulować spadku wagi :P trzymaj tak dalej a napewno osiągniesz wymarzony cel grunt to się nie poddawać i nie załamywać
Ja trzymam za Ciebie kciuki i Ci dopinguje :P :P :P
Podsumowanie dnia :P
I część:
śniadanie-Pieczywo lekkie pszenne 2 płatki- 50kcal
obiad-Barszcz ukraiński 1 talerz- 98,90kcal
Jabłko- 75kcal
przekąski-Jabłko- 75kcal
Razowy z pestkami słonecznika 2 kromki- 170kcal
Masło śmietankowe 1 łyżeczka- 67kcal
Almette 2 łyżeczki- 80kcal
Czekoladki Tofifee 2 sztuki- 88kcal
Pestki ze słonecznika 2 łyżeczki- 158,20kcal
kolacja-Szynka wędzona wieprzowa- 78,40kcal
Pieczywo chrupkie Wasa 2 płatki- 50kcal
Almette 2 łyżeczki- 80kcal
Masło śmietankowe 1 łyżeczka- 67kcal
RAZEM: 1 137, 50kcal
II część:
godzina 12:30-13 Spacer w umiarkowanym tempie- 60kcal
godzina 16-16:30 intensywna gimnastyka- 150kcal
RAZEM SPALONYCH KALORII: 210kcal
Jestem na siebie zła, że zjadłam tyle a tak mało spaliłam
I jeszcze te 2 czekoladki
No przeciez odchudzamy sie a nie mordujemy mysle, ze 2 czekoladki nie zaszkodza, tylko lepiej za czesto tego nie powtarzaj bo moze to utrudnic odchudzanko A poza tym ok! Pozdrawiam
Ps. ja tam wole spacery od cwiczen^^
e tam, dwie czekoladki to jeszcze nie ejst tragedia. jakbyś zadła cale pudlo byś mogla byc na siebie zła.
buziak na mily wtorek;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Zakładki