ja tylko przelotem, wpadne do Ciebie na dluzej w niedziele, ok? daje tylko znac, ze wspieram nadal i trzymam kciuki.
zaparszasz na kawke w niedziele ? :twisted:
Wersja do druku
ja tylko przelotem, wpadne do Ciebie na dluzej w niedziele, ok? daje tylko znac, ze wspieram nadal i trzymam kciuki.
zaparszasz na kawke w niedziele ? :twisted:
witam
Andzia na kawkę zawsze zapraszam. ale...................
od jutra zaczynam zjazdy, co tydzień aż do wakacji, soboty zajecia prawdopodobnie od 8 do 20 lub 21niedziele od 8 do 13, 115.25 lub 18 zależy jaki tydzień :?
jestem okropnie zła z tego powodu bo jutro mam urodzinki a siedzę na uczelni, nawet na noc nie wracam do Grzesia bo nie mam jak, a za tydzień mamy rocznicę ślubu, pierwszą :!: :!: a ja też siedzę na uczelni i kończę chyba o 18 więc późno będę w domu :cry: :cry: do kitu :!: :!: :!:
z jednej strony cieszę się na te studia a z drugiej nie bo mam zajete całe weekendy i nie spędzę z Grzesiem zadnej niedzieli, gdzie własnie w niedziele mieliśmy najwięcej czasu dla siebie :cry: :cry:
pocieszam się ze to tylko 10 razy a potem wakacje
miłego dnia:*
Witam :)
Wpadłam bo zauważyłam gdzieś twój podpis - też mam ten cytat zawsze przy sobie zapisany w komórce :lol:
Powodzenia 8)
dzien dobry Agniesiu :* nie przejuj sie zobaczysz szybciutko zleci i z dietka tez sobie ladnie poradzisz :*
co do cwiczonek to kazda forma ruchu jest dla mnie pelna podziwu bo kiedys 10 min spaceru było dla mnie ogromnym problemem a teraz lubie to i podziwiam kazdego komu choc troszke cche sie ruszyc tyleczek :lol:
milego piatku 13!! :lol:
Witam :D dawno mnie nie było tutaj i w ogóle na forum :( i znów mnie do lipca(jak wszystklo pójdzie zgodnie z planem)nie będzie ale będę pamietać i wspierać wszystkich duchowo :lol: Dla osób które mnie nie znają albo pamiętają tak przez mgłe przypomne,że byłam za granicą i przed świetami wróciłam do domu a jutro znów wyjeżdżam.Przez ten czas pobytu w Belgii oczywiście odchudzałam się i objadałam na przemian i mało co straciłam(chyba nic)to w świeta dodatkowo nadrobiłam,co ja mówie to nadrabianie trwa do tej pory niestety :x Mam taką cichą nadzieję,że nikt nie będzie komentował z Belgii mojego obecnego wyglądu bo chyba bym się całkiem załamała...Mam również nadzieję,że kiedy wróce juz do domu będę się mogła czymś przed Wami pochwalić a nie jak dziś narzekać na swoja głupote :!: Inezzka dziękuje raz jeszcze za spotkanie i za to,że pamiętasz o mnie:)Mam wspaniałą przyjaciółke :!: :lol: :lol: Do usłyszenia za kilka miesięcy :lol:
http://www.3fatchicks.net/img/bar-le.../78/65/75/.png
hej
ostatnio jakoś mam mniej czasu na bywanie na forum, zresztą nie mam zbytnio się czym chwalić :? dzis z ruchu mogę zaliczyć rano reworem do szkoły odwiozłam siostrzeńca(4km) a teraz pokonałam ten dystans na nogach, pchając wózek i to tyle, moze potem cos pocwiczę ale teraz zjadłam obiadek więc ćwiczenia nie wskazane, poza tym mam pod opieką siostrzenice i ona chce być na podwórku więc jak mam ćwiczyć :evil: dobra to wymówki wiem :wink:
Tiska witam Cię bardzo gorąco na moim wątku i bardzo dziękuję ze jesteś :D :*:*:*
Madziul777 czytałam ksiażkę o podświadomości i tam znalazłam ten podpis teraz muszę go jeszcze zastosować i będzie dobrze :wink:
paulaniunia czytałam o twoich wyczynach wiec mój ruch przy twoim bledziutko wygląda :oops: prawie tyle co nic :roll:
jutro mnie nie będzie az do niedzieli, zresztą w niedzielę chyba też nie wpadnę dopiero w poniedziałek rano jak odeśpię zjazd :roll:
miłego dnia:*
pokręciłam jeszcze hula hop :? mało ale nie mam ochoty na więcej, skorzystałam z okazji że siostrzenicę położyłam spać, posprzątałam jeszcze pokój bo jutro na zjazd :? :? :? :? najbardziej to się boję o pokój, bo dzieciaki mojej siostry na pewno przyjdą pograć na kompie, ale oczywiscie nikt ich nie przypilnuje i będzie hulaj dusz....... :evil: :evil: niestety nie mam kluczyka :(
Bardzo ladnie cwiczysz :* Nie martw sie tymi zjazdami. pocierpisz dwa lata a potem bedziesz miala dodatkowy tytul do podpisu i Grzesia na zawsze :)
Popieram, pocierpisz, ale będziesz miała papierek i będziesz zadowolona. Pozatym świetne słowa które masz w podpisie:)Ja staram sie do tego stosować:)
hej udało mi się wrócić do domku bo nie miałam seminarium a w akademiku nie było miejsca i nie miałam wyjścia, jest fajnie na tych studiach tylko głowa mnie bolała i tyłek z siedzienia, jutro do 15.25
te studia trwają 3 semestry dlatego jest tak dużo zjazdów, ale mam 2 weekendy wolne :lol: :lol:
nie wpadnę do was bo nie mam siły
miłego wieczoru :*