Wątek: dlaczego JA nie potrafię???????????????????????

ja przegięłam przez te swieta jutro pewnie jak się zważę to się załamię

Niunia daj spokoj Przeciez nie mowilas, ze bedziesz sie pilnowac. Poza tym jutro bedziesz opuchnieta bo to bedzie woda, sama mi mowilas, nie pamietasz

Swięta są okropne, wim cos o tym ale i dobry czas na to by spojrzec na siebie i na to co się zjadło- w ogromnych ilościach.

nie przejmuj sie! ja zjadłam dzis koło 5 tys kcal
nie waze sie do matury

hej
a ja się zważyłam w kg jest 61,5
w cm też przybyło, zwłaszcza brzuch(kilka cm)

porażka, nie przechodzę na rygorystyczną dietę, bo u mnie to nie ma sensu, ale licze kalorie
więc na razie na 2 tyg 1500kcal+ćwiczenia

w sobotę zaczynam zajecia na uczelni, od 8 do 20 żeby dotrzec tam na ósmą muszę wstać po 4 rano, potem chyba przenocuję w akademiku, tylko muszę zadzwonić i zapytać czy można nie wiem jak się przestawie na zaoczne studia i jeszze to dojeżdżanie i zero niedziel spędzonych z mężem aż do wakacji

miłego dnia

Paulaniunia ale ty wygladasz szalowo Ciesze, sie ze zaczynasz normalnie jesc bo juz sie o ciebie balam :* Buziaczki nasza maturzystko

no wlasnie wygladam teraz fajnie i skrupulatnie przez te swita zaprzepaszczałam to eh szkoda gadac humor był jak czułam słodycz czekolady teraz sa tyklo wyrzuty sumienia i3 kg wiecej na wadze

Ja mam 2 kilo wiecej ale i tak nie wierze, ze az tyle przytylam. It's simply impossible

Inezza glowa do góry, takie są święta niestety Ale to obrzerstwo było tylko na nasze życzenie Następne święta dopiero w grudniu, więc mamy mnóstwo czasu na schudnięcie
Powodzenia w realizacji nowych postaniowień

Hejka!

Inezza nie przejmuj się, po świętach chyba wszystkie przytyłyśmy No cóż... trzeba się wziąść w garść Ja wracam na forum po dłuuugiej przerwie ehhh trzeba odpokutować

Pozdrowienia