MychaNaDiecie podziwiam i zazdroszcze! z rozmiary 42 na 34 i 36 to naprawde duzo! gratuluje ;* Niby tak... Niby waga to nie jest najważniejsza rzecz na świecie, ale jednak wazna... Jasne jak umrzemy nie bedzie sie liczylo to czy bylismy chudzi czy grubi, nikt na naszym pogrzebie nie bedzie mówił przeciez o naszej wadze, tylko o tym jakimi bylismy ludzmi, ale schudniecie i osiagniecie tej wagi(45-50kg) jest moim marzeniem, celem, ktore chce i musze osiagnac... a Ty wygladasz przepieknie!! ;*

peszymistin watpie zebym miala jakieś atuty... jedyne co mi sie w sobie podoba, to moje oczy i nos... reszta jest do bani...;/ dzieki ;*

dorotkaaa1516 z dietka wszytsko ok chociaz jak wczoraj weszłam na wage-to było 73kg, ale dzisiaj dostałam okres, wiec nie przejmuje sie, tym bardziej, ze zauwazyłam, że nogi, rece i brzuch mi zeszczuplały

Mag1988 ciesze sie Kochana, że wróciłaś ;*;*

Twiggy problem w tym, że nawet nie mam z kim pogadac nie mam u mnie w mieście nikogo takiego zaufanego, nie mam tutaj przyjacilki, mam tylko koleżanki, ale to nasze kolegowanie sie jest dziwne... Wy jestescie mi najbliższe... no i moja przyjaciółka, która mieszka odemnie jakies 440km wiem, że rozmowa może by mi pomogła, ale ja wole sama rozwiazywac swoje problemy i nawet jak mi jest źle, to wole o tym pisac na blogu czy w pamietniku... nie umiem sie otworzyc przed ludźmi... ciezko mi to przychodzi...

dziekuje Wam dziewczyny! Wam wszytskim! w jakiś sposób mi pomogłyście... pomysle o tym... moze Nicole nie jest dobrym przykładem, ale 50 kg chce wazyc maksymalnie...

a teraz dobranoc i jeszcze raz Wam bardzo dziekuje ;*