Eh..wczoraj pod wieczór jakieś choróbsko mnie złapało. miałam gorączke i ogólnie słabo mi było. Dziś gorączka spadła ale co z tego skoro w głowie sie ciągle kręci.
Do szkoły mama zabroniła iść. Eh...i tak nie dałabym rady dojść.
Apetyu jakoś nie mam![]()
Mam nadzieje, że dzis już mi to wszystko przejdzie bo nie chce robić sobie zaległości w szkole. Później ciężko to nadrobić.
Z ćwiczeń oczywiście dzisiaj nici.![]()
Zakładki