Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 22

Wątek: KatarzynaAnnaMaria-pamiętnik

  1. #11
    Baszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Kasiu,
    ja też maturalna i podobnie jak Ty mam problem ze słodyczami rozwiązuję go w ten sposób,że kategorycznie nie jem słodyczy na codzień - nie kupuję ich. Robię sobie czasem jakąś okazję i jem wtedy coś naprawdę dobrego ( choć częściej okazja sama przychodzi :P ). Nie licząc jednej wielkiej urodzinowo-świątecznej wpadki (takiej 3tygodniowej :P ) to idzie mi nawet nieźle czego i Tobie życzę, choć wiem, że przed maturą dieta nie jest zbyt dobrym pomysłem. Ale z drugiej strony, jeśli uczyłaś się przez cały rok, to dobrze Ci zrobi jakaś odskocznia od nieustannego myślenia :P mi przynajmniej dieta pomaga :P
    Trzymaj się!

  2. #12
    Guest

    Domyślnie :):):):)

    Dziękuje za miłe slowa
    Naprawde to bardzo miłe;];];]
    DZIŚ NIEDZIELA!!
    i zjadłam troche gorzkiej czekolady.. i budyń smietankowy... ;( wiedziałam ze nie wytrzymam wogole bez słodyczny...;(
    dlatego.. bede coś jeść w niedziele...
    DZI WPADŁAM NA POMYSŁ aby na wakacjach zapiasać się na tenis.. jeju ileż ja mam planów na te wakacjie.. ŻEBY TYLKO DO NICH WYTRWAĆ!!!
    Ogolnie..
    jak naarazie.. nie jem smieci.. tylko jakies zdrowe rzeczy... jak naarze jestem z siebie zadowolona... wiedziałam ze nie uda mi sie zmienic mojego jadłospisu w 2 dni..
    tylko powolne i nie gwałtowne zmiany.. moga przyniesc dobre rezultaty...

    za 19 dni matura.... kurcze.. ale musi być dobrze!! musi!!!
    JESZCZE RAZ DZIĘKUJE ZA BRADZO MIŁE KOMENTARZE!!! ))))
    POZDRAWIAM

  3. #13
    jurewiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć Kasiu

    Będę trzymała kciuki za maturę
    dasz radę
    wiem co mówię - nie taka matura straszna jak ja malują

    Ja dzis jestem 5 dzien na diecie SB..
    rok temu wytrwałam w tej diecie pół roku.. niestety wyjazd za granice zmusil mnie do przerwania.. Teraz zaczynam walne od nowa..
    Polecam i tobie ta diete.. przynosząca skutki i nie męcząca dla ogranizmu..
    możesz o niej poczytać w moim topiku http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
    na forum jest tez wątek poświęcony przepisom SB.

    oczywiście trzymam kciuki za twoje spadajace klogramy i mini
    pa

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    Tenis to fajna sprawa co prawda moze z 3 razy w zyciu w to gralam ale podobalo mi sie. Gdzie chcesz sie zapias jesli moge spytac (bo widze ze jestes z Warszawy)? Wiesz ile kosztuja tam zajecia z trenerem? Ja tez z checia bym pograla w wakacjie tylko niestety zwykle to dosc drogi spotr jest ...

  5. #15
    kasiorek1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam moja imienniaczke moim problemem tez sa glownie slodycze hehe straszne ale widze ze to sobie jakos radzisz, wpadki to normalne ktoz ich nie ma a tobie zycze powodzenia pozdrawiam

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    Ej!
    Gdzie Ty sie Kasiu podzialas??
    Domyslam sie ze masz teraz wiecej obowiazkow niz czasu <wielkie M sie zbliza -matura - staram sie brac to na wesolo bo bym sfixowala> ale wpadaj czasem do swojego pamietniczka powiedziec co tam u Ciebie :P

  7. #17
    Guest

    Domyślnie córka marnotrawna powróciła...

    Witam!!
    Dziękuje za wszytskie wiadomości, bardzo mi miło że o mnie nie zapomnieliście...
    Musze niestety się przyznać, że nie dałam rady. ZAWIESZAM DIETE niestety nie umiem tego pogodzić z maturą... ;(
    swoją walke zacznę po maturze, czyli 1 czerwca. Gdyż pod koniec maja mam ustne...
    nie umiałam tego pogodzić.. MATURA SIĘ ZBLIŻA i tylko teraz mam ti w głowie...
    bede się starać pisać.. gdyż to na mnie dobrze działa.. bede pisać co i mnie słychać;d


    heheeh
    a co do tego tenisa to.. musze się przyznać że jestem z bardzo małej misjscowości w woj. opolskim. taka miejscowośc w której nic nie ma i której nikt nie zna.. u nas za godzinę lekcji tenisa ziemnego trzeba zapłacić 20 zł/30 zł. Cena zależy od różnych czynników.
    DZIEKUJE ZA PAMIĘĆ!!! ale moja dieta nie wypaliła niestety. wracam do niej 1 czerwca.
    POZDRAWIAM

  8. #18
    kasiorek1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    jasne Kasiu nie ma co sie meczyc matura wkacu wazniejsza, a ty wcale nei masz az tak duzo tych kg kg nie zajac nie uciekna hehe:P niestety 3maj sie i koniecznie pisz co tam u ciebie pozdrawiam

  9. #19
    Guest

    Domyślnie SYN (znaczy się córka) marnotrawna powróciła :):)

    WITAM WSZYSTKICH!!
    Już jestem po pisemnych :P
    jestem raczej zadowlona i jestem dobrej myśli :P
    Dieta idzie ostro do przodu:P

    Areobik... jogging... ćwiczonka z DVD i z gazety :P
    Zdrowy tryb życia;P
    hehehe;d

    Powiem (a raczej napisze) pewne moje chyba mądre przymyślenia:
    tak wiec...
    primo... oglądałam kiedyś TVN style.. program lekcja stylu pani Kwaśniewskiej... niby jej za bardzo nie lubie.. ale ciekawy jest według mnie jej program... trzeba powiedziec.. ze zna sie na rzeczy... no i pod koniec programu powiedziała takie słowa....
    że nigdy nie należy mówić.. i podkreślać ze jest się na diecie.. tylko.. powiedziec.. ze sie.. nie ma na cos po prostu ochoty....
    i tak sobie pomyślałam o tym głebiej.. i doszłam do wniosku... ze ja zawsze wszystkim trabiłam.. NIE MOGE SŁODYCZY!!! JESTEM NA DIECIE!!!! NIE NIE NIE!!!!! a wszyscy zjedz.. kawałek.... nic Ci nie bedzie... no i się łamałam.. i z moich diet nic nie wyszło... no.. a teraz mówie.. NIE DZIĘKUJE... NIE MAM PO PROSTU OCHOTY... i juz :P:P kazdy moze nie miec czasami na cos ochoty :P

    a drugie moje przemyslenie.. dotyczy... ubrań... byłam dziś w sklepie.. z cichami.. pełno babek.. bo niedrigie ciuszy.. a fajne... no i wziełam 2 pary spodni i 2 bluzki do przymierzenia... i co??? i w nic sie nie zmieściłam:P TO JEST NALEPSZA MOTYWACJA DO DIETKOWANIA

    POZDRAWIAM WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE BUZIAKI

  10. #20
    ogorkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    haha, tez juz o tym slyszalam ze nie powinno sie rozpowiadac o tej diecie. tylko w moim wypadku to jest raczej trudne. wszyscy wiedza ze jestem zarlokiem okropnym, ze kocham niezdrowe jedzenie, fast foody i slodycze. i nigdy nie ma tak zebym nie miala ochoty na slodycze. i wszyscy reaguja smiechem jak mowie- cheeseburger? nie, dziekuje. wiec juz i tak wszyscy wiedza. ale trzeba cwiczy silna wole. juz 12 dzien na diecie! powodzenia!
    z czego zdawwalas mature?

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •