Wątek: czas zrealizować marzenia - zaczynam od wagi :)

jak biotechnologia to ślam u mnie w Sosnowcu a jak medicine to łódź zobaczy się jeszcze
byłam u lekarza z kolankiem spóźnił sie tylko 2h mam wypadajacą łękotkę maścii tabletki na odbudowanie i wzmocnienie mam + skierowanie na prześwietlenie specjalistyczne i operacja nie potrzebna bo po co mam sie męczyć do bólu i blokad musze sie przyzwyczaić ale z ruchu rezygnować nie muszę

dzisiaj limicik zachowany ruch 2h spacerku + 300kcal na rowerze spalonych

mimo że jutro mam @ zobacze co na wadze słychać

Mimo tego okresu, życzę mniejszej wagi ja dzisiaj z ciekawości zerknełam na wagę... Ani nie spadła, ani nie poszła w górę. Równo 63 (ale to było przed moim większym dzisiejszym obżarstwem )

OoAishaoO nie dziękuje żeby nie zapeszyć pisałam u Ciebie jeszcze jeden dzień nikomu diety nie zniszczył ale jutro na wage nie wskakuj bo jedzonko będzie zalegać a po co się stresować

ide plusku potem jeszcze tutaj zajrzę

Hmm... nawet jak podskoczy to nie będę zła... Z ciekawości zobaczę :P
I wiem, widziałam, że mnie odwiedziłaś.
Ehhh... a ja jeszcze nie wykąpana, lekcji nie odrobiłam

OoAishaoO tylko nie smutaj sie jutro jak będzie wiecej :P ja mam ejszcze @ <tzn koncówkę> ale wskocze na wagę zobaczymy co pokaże

ide plusku + masaż rękawicą + serum

Nie załamie się... Obiecuję

no to dobrze

poszłam na taraz zdjąć pranie to jeszcze poukładam je