-
Kochana, jest pięknie, spadek wagi, cudnie :-) Muszę Cię pochwalić, bardzo ładnie Ci idzie, wiesz? I kurcze, zazdroszczę że widzisz takie różnice, bo ja cały czas ważę się na takiej tradycyjnej mechanicznej wadze, więc widzę tylko różnice kg, a tak masz dużo pełniejsze informacje. I każde kilkaset gram to powód do radości, prawda? :-) Więc się cieszymy, cieszymy, cieszymy :-)
-
Antestorku Kochany.
Ciesze sie ze samopoczucie lepsze.
Nie ma sensu sie zamartwiac.Dotad pieknie dietkowalas i naprawde nic sie nie stalo.Mozesz byc z siebie dumna!!.
Pozdrawiam Cie cieplutko i sciskam.
Podziwiam za jedzenie codziennie jajecznicy... :shock: :D
-
ojej gratuluje kolejnego zwyciestwa. jestes juz tylko o krok od celu! ja wogole nie mam wagi w domu i waze sie u przyjaciolki zazwyczaj ;) ale szczerze powiedziawszy mi to nie przeszkadza.
u mnie juz ogolnie zdrowotnie lepiej juz chyba jutro wroce do zywych. tylko glowa mnie jakos okropnie boli, a tak wlasciwie zatoki. ale ja wogole chyba mam z nimi cos nie tak.
jak tam ci mija kolejny dzien ;)?
-
Czas na wieczorną spowiedź :D
Śniadanko - a cóż by innego - jajecznica na cebulce (z 2 jaj, jakby ktoś pytał) i filiżanka kefiru 0%
II śniadanko - serek wiejski lekki (a cóż by innnego :wink: )
kawka z mleczkiem 0,5%
obiadek: potrawka z soczewicy, przepis zamieściłam na wątku z przepisami SB - wielka micha :D
Deserek - miseczka kisielu cytrynowego na słodziku, oczywiście, którego nie tykam :wink:
A na kolację będzie coś w stylu fasolki szparagowej, sałaty zielonej, może odrobinka makrelki wędzonej i trójkącik topiony (mam świra na ich punkcie ostatnio - tych hochland mix fit :D )
Jak widzicie nie głoduję :wink:
Zmowu moje przemyślenia na temat SB: więc chudnę wolno, bo na początku podobno ma spadać z brzucha, a ja na brzuchu już nic nie mam, a dodatkowo myślę, że jem trochę więcej nabiału niż powinnam, czym się jednak nie martwię, bo i tak chudnę, a nie wiem, co innego mogłabym jeść :D Hmmm - gdzieś przeczytałam, żeby nie jeść za często fasolki po bretońsku, a ja w zeszłym tygodniu jadłam ją 3 dni pod rząd, a jutro sobie znowu zrobię na 3 dni... ale niektórzy mają strasznego świra, ja nie będę szaleć z tymi ograniczeniami :wink:
To tyle na dzisiaj, poodwiedzam Was jutro, bo mój kochany czuje się opuszczony przez to moje ciągłe siedzenie na forum :oops:
ogorkowa - ja bez wagi nie umiem funkcjonować, codzienie na niej staję, mam zeszyt, w którym wpisuję codziennie z datą poranną wagę :oops: Podobno to można leczyć :wink: Cieszę się, że lepiej się czujesz... mi na zatoki zawsze pomaga Ibuprom Zatoki - nawet w kiepskim stanie czuję się prawie zdrowa po zażyciu :D Trzymaj się ładnie!
Tusiaczku, masz rację :D A co do jajecznicy... strasznie ją polubiłam inie wyobrażam sobie innego śniadanka :D Wcześniej prawie nie jadałam, więc przez 2 tygodnie mi się nie powinna przejeść :wink: Pozdrawiam!
MalaMegane - oj radość, pewnie :D Ja bym na "normalnej" wadze nie potrafiła się ważyć, muszę mieć super dokładny pomiar :D Ale dzięki temu będziesz zdrowsza psychicznie :wink:
YooAnnA - entuzjazm jest, tylko wszyscy twierdzą, że się 4-6 kg zrzuca, więc się zdziwiłam, że nawet kilosek nie poszedł po tygodniu... spróbuję wychodzić z diety metodą SB, raczej nie spodziewam się jakiegoś strasznego wychudnięcia, więc nie martw się o mnie :D Ale dzięki za troskę :D Całuski!
Magdalena108 - dokładnie mam tak samo, nawet, jak nie chudnę, ale grzecznie i zdrowo jem, to czuję się po prostu cudownie. A rzeczywiście najważniejsze, żeby być zdrowym, sprawnym, umięśnionym itp., waga pójdzie w dół tak czy inaczej :D W końcu się uda, mówię Ci (piszę raczej :wink: ). Całusy!
Do jutra :D
-
Antestorku!!!! Pięknie sobie radzisz !!!! I jedz fasolkę ile zechcesz :):) Ja też ją uwielbiam i jadłam dużo a przecież schudłam :) Z tym brzuchem to nie do końca prawda bo ja schudłam wszędzie proporcjonalnie :) Myślę, że jest tylko jeden jedyny powód tego, że chudniesz wolniej (zresztą przecież ja też mniej schudłam niż było powiedziane w diecie) ponieważ już wczesniej jakiś czas byłaś na diecie :):):) Ja też...ponad miesiąc i wtedy też schudłam :)
Na każdej diecie najszybciel lecą kilogramy tym którzy:
1. są otyli albo bardzo grubi
2. nie byli na diecie i w momencie zaczęcia SB przestają jeść pieczywo, cukier itp. (a my przecież już go wcześniej ograniczałyśmy)
3. nigdy w życiu nie jedli tak zdrowo :)
Poza tym ja się nauczyłam (i Ty też) cieszyć ze zguby nawet pół kilogramka...a niektóre to by chciały zrzucić od razu 10 kg a jak się to nie udaje to darują sobie dietkę :)
Kurcze siedzę na balkoniku i ktoś robi chyba przepyszną słodką kolacyjkę bo mój nos już to wywęszył :):):)
W warszawie było dzisiaj 32 stopnie w cieniu!!!!!
-
hej :)
Noo ja tez tak mam z ta waga :) Podziwiam Cie na tej SB naprawde ja mialam głód owoców i pieczywa wiec nie wytrzymalam. Ale trzymam moco kciuki :)
-
widze ze startowalas z podobnego poziomu jak ja teraz struje...wiec moze sie czegos od Ciebie naucze :D...chociaz ja sobie nie wyobrazam dietkowac na SB...bo jablka to moje ukochane pozywienie a z tego co wiem to w I fazie wogule nie wolno jesc...hmmm...
i wiesz co ciesz sie kazdym nawet najmniejszym spadkiem wagi bo ziarnko do ziarnka..:))
-
Astenor , fantastycznie że oprócz odchudzania się myślisz o tym, żeby też było zdrowo. Ale Cio zazdroszczę już efektu. :wink:
-
czesc czesc:)
zaczne od spadku wagi-i tu zgodze sie z chcebycchuda ,ze ludzie ,ktorzy nie maja do czynienia z dieta nigdy wczesniej ,po przejsciu na SB najwiecej chudna ,a my takie dietowe weteranki (szczegolnie te ,ktorym juz nieduzo zostalo do osiagniecia celu) mniej niestety. Ale moim zdaniem to prawie kilos w tydizen to calkiem niezly wynik:)
Ja staram sie ograniczyc wejscia na wage ,czasem nawet poprostu mi sie juz na nia nie chce wspinac z rana ;D hehe i dobrze z jednej strony niby nie powinno sie wazyc za czesto ,a z drugiej dzieki codzeinnym pomiarom widzisz zmiany i sie motywujesz ,wiec kazdy wedlug uznania:D ale to nieszkodliwy nalog ,tak mysle.Alez sie rozpisalam ... Strasznie dzis duszno u nas bylo ,prawda? Masakra normalnie...
Dobrej nocki zycze i pozdrawiam i podziwiam za trwanie na SB:)
-
No, to wracaj do ukochanego :D
Pozdrawiam i zycze slonecznego wtorku :D