Tyrgysku, po primo bardzo zacny tytuł wątku
po secundo też się odchudzam w okresie wzmożonego wysiłku umysłowego, więc rozumiem
a'propos Twojego pytania o ćwiczenia na brzuch...oprócz tysiąca rodzajów brzuszków jest jeszcze gibanie się na boki (przy prostych plecach, z wyciągniętymi łapkami w górę :P też kilka rodzajów), które świetnie działa na skośne mięśniez bardziej killerskich są jeszcze poziomki :P i taki odpowiednik "domowy", który osobiście bardzo chwalę - kładziemy się na brzuchu, proste nogi (noo, w miarę proste :P ) do góry i opuszczamy do ok 10-15 cm nad podłogą. Potem do góry i znowu na dół. Najlepiej powoooli i ok 20 razy (może być w dwóch seriach ).
Powodzenia![]()
Zakładki