-
Czesc!
nie załamuj sie, ja mam podobnie, kazdy stres czy cieżki dzien zajadam...To psychika szwankuje, wiem o tym. Jak sie tak poopycham to tez mam straszne wyrzuty sumienia, mysle sobie "jestes beznadziejna, nie potrafisz utrzymac diety dluzej niz jeden dzien, itd". Wieczorem obiecuje sobie, ze od jutra to juz na pewno dieta, rano tez tak jeszcze mysle a wieczorem to tragedia...
Wiem ze potrafie schudnac, tylko musze sie zawziac. Od dzis postaram sie zmienic jadlospis i nawyki zywieniowe. No i troche pociwczyc, ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie,bo moja prawie 9-miesieczna niunia tak daje popalic, ze juz nie mam na nic sily, ale moze?
Postraj sie pomyslec o sobie w pozytywach, moze jak powiesz komus ze jestes na diecie to to zmobilizuje Cie do walki, bo nie bedzie wypadalo sie poddac?Ja tak zrobilam i teraz wiem, ze wszyscy oczekuja efektu, wiec nie wypada nie schudnac!
Zycze powodzenia, uwierz w siebie, pisz na forum, bedziemy Cie wspierac!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki