-
Gratuluję paska.
Widzisz, jak wszystko ładnie się układa?
Miłego i słonecznego dnia.
-
No więc plany na wakacje mam takie, że za kilka dni pojadę do cioci połazić trochę po sklepach (nie żeby w Wawie nie było, ale w Łodzi też można )
potem jadę na obóz
potem do koleżanki nad morze
a potem z mamą za granicę
NO i chyba tyle
A plan dietkowy to mam taki, że to 06.07 będę na dietce z 1200 kcal, bo chcę jeszcze trochę zrzucić przed obozem, potem mam nadzieję że trochę zrzucę na wakacjach i po wakacjach powinno już być ok
Oby
PLAN NA DZIŚ:
Ś: kefir truskawkowy
O: tarta z jagodami
K: maliny
Ale owocowo
-
-
owocowo, ale skromnie? przecież z tego nawet tysiak nie wyjdzie! chyba, że naprawdę tej tarty sobie pojesz
czyli wakacje w pełni zaplanowane
a ja jeszcze nie wiem nic :P ale się wymyśli!
-
Mało posiłkowo, ale tej tarty to jak ja liczyłam to wychodzi porcja 600 kcali, a w przepisie napisane 270 Dziwne
Generalnie wyjdzie około 1000, więc ok, tym bardziej, że dziś w ogóle nie mam czasu ćwiczyć , więc nic nie spalę
-
O kurczę, to wyjdzie razem 950, a nie, jak myślałam 1050. w takim razie dodam jeszcze bułkę pełnoziarnistą i będzie ładne 1100
-
Gratuluję paska! Świetna robota. Plany na wakacje też przyjemne, zdradzisz, gdzie zagranicę się wybierasz ? Przepraszam, że tak dawno u Ciebie nie byłam, to z przeoczenia, bo myślałam, że wszystkich odwiedziłam, a tu jeszcze pamiętnik odchudzania mi został.
Narobiłaś mi ochoty na tartę. Noszę się z zamiarem jej robienia od 2 miesięcy. Ale nie mogę się zebrać. Buziaki:*
-
a jak sie taka tarte robi?
-
Nikson zdradzę, to chyba żadna tajemnica: Najprawdopodobniej jadę do Chin
Julix ja znalazłam przepis w jakiejś książce i zrobiłam tak jak na jedną porcję, tj. na ciasto z 5 łyżek mąki, w przepisie jest masło ale moja mama dodała 1 łyżkę oliwy, , jajko 50 ml zimnej wody i sól. gniecie się ciasto i formuje kulę. potem trzeba owinąć ją w folię spożywczą i wsadzić do lodówki na 30 minut. Potem dodaje się 200g CZEGOŚ, co chcesz dodać do tarty, ja dziś dodałam jagody, ale mogą być maliny, marchewka, szpinak, etc.
No i albo się gotuje to coś, albo po prostu odmierza się i już.
Potem trzeba rozwałkować ciasto na taki jakby placek i wsadzić do formy do tarty. No i na ciasto nałożyć te jagody czy tam marchew i polać to śmietaną (ale ja dodałam jogurt 0%) zmieszany z jajkiem. wstawić do piekarnika rozgrzanego 175 stopni. piec ok. pół godziny i FINITO wyszło naprawdę dobre
No a dzisiaj w końcu wyszło z 1200 kcal,
ale za to poćwiczyłam na hula hopie pół godzinki.
Także generalnie chyba ok
Prawda??
-
mniam..zjadłabym sobie cos takiego...może kiedyś sobie zrobie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki