Wątek: to i ja sie przylacze....bo szukam motywacji

KaMa !!!!!! Wafelkom mówimy stanowczo NIEEEEEEEEEEEEE

Trzymaj się cieplutko )

Jasne ,wafelki PRECZ!!!!
U mnie dzień przebiegł rewelacyjnie,godzina na basenie ,godzina szybkiego marszu z psem i zjedzone tylko 850kcal ,jest cudownie ,oby tak dalej!!!!

Kamusia, w "te" dni większość z nas ma głupie zachcianki Ja nie lubię słodyczy, ale w takie dni mam czasem ochotę na coś słodkiego i wogóle mogłabym jeść cały czas mimo tego, że głodna nie jestem
Ostatnio na takie zachcianki pomaga mi rowerek, po godzince pedałowania przypominam sobie, że miałam nie jeść
Trzymam kciuki za Twoją walkę z wafelkami

witajcie kofane

Dzisiaj postanowilam wydac ostateczna bitwe/mam nadzieje? wafelkom..otozkupie najlepsze jakie beda na polce...poloze w widocnzym miejscu..i jezeli ich nie dotkne dopoki nie zostana spalaszowane przez szacowan rodzinke.. to wygralam..albo nie poloze je w sowim pokoju i jezeli nie zjem ani jednego do wieczora to wygralam i w nagrode.....oddam je rodzince do spalaszowanie..tak to dobry pomysl..wysmienity


Wczoraj mialam chwile zwatpienia i nie wpadla m na forum..ale szybko zateskinilam i oto jestem..chyba sie uzaleznilam ale to dobre uzaleznienie

Dziekuj za wsparcei Kaczorynce,Zabci, [color=brown]Romince[/color i innym osobom, ktore owiedzaja moje forum i mnie wspieraja

3-makcie sie dziewczyny, razem napewno nam sie uda

Pozdrawiam K.

Kama łał - co za pokaz silnej woli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

winszuję pomysłu!

witam


WAFELKI KUPIONE..LEŻANA SROLICZKU..POCZĘSTOWAŁAM MAMĘ I PSIAKA..SAMA NIE TKNEŁAM OBY DOWIECZORKA BUZIAKI K.

Kamuś !!!

Ty to sobie robisz..hehehe Ja bym chyba nie wytrzymała, ale cóż się dziwnić ja jestem tylko Małą.Żabcią Nie to co Ty Twardzielu
Napisz jutro jak Ci poszło. Trzymam kciuki, żeby się udało !

[color=green] UDAŁO SIE, UDAŁO SIE BITWA PSYCHOLOGICZNA Z MAFELKAMI WYGRANA..ALE NADAL LEZA NA STOLICZKU..NIE MA NA NIE CHETNYCH ..WIEC ZOBACZE CZY DZISIAJ DAM RADE..ALEZ NAPEWNO DAM....JUTRO DOLACZE DO TEGO CZEKOLADE.... WALKA ZE SŁODYCZAMI ZACZETA [/color]

Wczorajsza dietka poszla mi very good, ok 1000 kcal..nier liczylam ale wiec, ze tyle bylo bo nie zjadlam nic niepozadanego..od dzisiaj wracam do mojego dizenniczka kalori

Mała Zabciu:Ty nie jestes tylko Mała Zabcia..na tym forum jestes juz Wielka..pamietaj o tym..

Pozdrawiam serdecznie K.

WIECIE CO ZNOWU MNIE ZLAPALO...ZNOWU CZUJE SIE TAKA SAMOTNA...

Kamusia, nie jesteś samotna, masz nas Uszka do góry i uśmiech na buźke
Dzielna dziewczynka jesteś, nie dałaś się wafelkom
Przesyłam Ci moc pozytywnych optymistycznych fluidów na poprawę nastroju
Pomyśl, jeszcze 2kg i będziemy miały 6 z przodu
Pozdrawiam serdecznie