WITAM!
Nazywam się Olka, mam 18 lat i jestem tegoroczną maturzystką. Od paru lat na moich udach, pupie i brzuchu zalega 15 kilogramów zbędnego tłuszczyku ale wlasnie teraz, kiedy można juz powiedzieć, że staję się powoli prawdziwą kobietką odczuwam szczególną potrzebę zrzucenia tego okropnego nadbagażu. Przeszkadza mi on, nie podobam się sobie samej w nim, nie mogę nosić ubrań które mi się podobają, czuję się nieatrakcyjna zwlaszcza w kontaktach z facetami. Moja nadwaga doprowadza mnie do frustracji. Najsmieszniejsze jest to, że przy swoich gabarytach mam b. małe piersi i to wyglada nieciekawie - wszedzie oponki i zgrubienia a piersi plaskie. Z natury nie jestem osobą grubą, to moje wieczne objadanie/obżeranie się doprowadziło mnie do takiego wyglądu. Mam tak rozleniwiony metabolizm, że nie wiem czy uda mi sie go "naprawić", ale mam wielką nadzieję że to się uda, jak tylko przestawie sie na zdrowe żywienie!
Chce schudnąć, żeby się sobie podobać, chce zaczać zdrowo żyć i w końcu nie wstydzić sie umówić z kimś na randkę. Chcę nosić to co mi się podoba! I w końcu chce nosic BIKINI! Mieszkam nad morzem, a wstydze sie isc na plaże...
Wzrost: 167 cm
Waga: około 72 kg
Dieta: MNIEJ ŻREĆ bez słodyczy i jedzenia z konserwantami
Ruch: Jeszcze nie wiem, szukam odpowiednich ćwiczeń dla siebie!
CZAS ZROBIĆ TO DLA SIEBIE!
Zakładki