hej

eh wczoraj sie nie wpisalam jakos tak wyszlo ale w sumie sporo sie ruszalam ponad 2 godizny na rowerze i plaksi brzuch na aerobiku(tak sie nazywa) no a dzis rano rowerek i tak caly dzien w begu... dzis na obiad jadlam salatke z kurzakiem z KFC ale jejku naprawde ja chyba salaty nie moge jesc naprawde.. Jesli chodiz o edzeniee to zwiekszam limit do 1200... wpadne potem na dluzej :*