Wątek: pozbycSIEkopleksow->ZBEDNYCHcentymetrow!MAMnaTOcaleWAKACJ

Tylko czy będziesz miała siły, żeby się ruszać? Może nie rób żadnej głodówki i przejdź na samą kopenhaską? masz mało do zrzucenia. W ogóle kopenhaska wydaje mi się kiepską dietą, a jeśli się zdarzy, że zaraz po tym zjesz jakieś ciasto, cokolwiek to... jo-jo ?

Musisz sobie odpowiedzieć najpierw na pytanie czy jesteś całkowicie pewna czy wytrzymasz...

ze wsparciem dam rade... czytalam duzo na temat glodowek i jestem tego pewna, ze chce ja przeprowadzic przynajmiej przez 2 dni... do kopenhaskiej musze sie przygotowac dlatego ide na nia od czwartku...
dzisiaj idzie mi dobrze wypilam juz 1,5 litra wody z cytryna i kubet herbatki z bratka trojbarwnego na przemiane materii...
jejku jest taka okropna pogoda, ze nie chce mi sie nic robic, a pogralabym z checia w siatkowke

ufff... dzien minal bardzo dobrze... woda z cytrynka bardzo mi smakowala jutro drugi dzien oczyszczania mojego organizmu.. w ten sposob powoli przygotowywuje sie do kopenhaskiej ehhh.... jestem optymistczynie nastawiona na zrzucanie zbednych kilogramkow

jutro poniedzialek, kolejny poniedzialek, ktory bedzie poczatek moich zmagan z kilogramami... od 04.06.07r zaczynam a6w... musze sie pozbyc tej mieciutkiej oponki na brzuszku heh..

Hahhah dziewczyno, a6W na wodzie z cytryna?
chcesz zemdlec naprawde?

weider nie jest na spalenie tluszczu... to jest na miesnie