Inez powiem Ci tak, że mam grzeszki, przed okresem ostatnio tak poszalałam.Ważyłam się jakoś na początku i nic nie zeszło z wagi.Nie wiem jak teraz będzie bo dawno się nie ważyłam, jutro to zrobie bo jeszcze męczy mnie okres, ale coś mi się wydaje, że nie schudłam.Ale widze już po spodniach, że są luźniejsze.Jem w mairę normalnie bo nie chcę tego co było na tysiaku, czyli kilka dni diety, a potem rzucanie się na byle co.Zresztą wole powoli niż szybko.

tootsie4 twister działa tak właśnie jak to napisała koczkodan Tak właśnie koczkodanku to jest kółko wchodzi się na nie i kręci Taki twister nie jest drogi sprawdzie może na allegro


No to jutro staje na wage, ale co się kurde obawiam, że nie będzie efektów.A zresztą i tak się nie dam, w końcu będzie musiała ruszyć Może nie będę przywiązywała się do wagi.Teraz jestem tutaj po to, żeby zmienić swoje dotychaczasowe złe nawyki i powiem, że idzie mi jak narazie całkiem nieźle


Kurcze troche się wstydzę, ale dobra miałam to już wczoraj napisać, ale po prostu wyleciało mi z głowy.Napiszę swoje wymiary z wczorajsza, tylko nie przestraszcie się.
A właśnie na razie nie będzie porównania bo nie mierzyłam się na początku

27 czerwca 2007 wymiary

wzrost : 160
waga : przypuszczam, że nadal 60 kg, ale to się zobaczy jutro
piersi : 97
biodra :93
talia: 75
ramiona:25
udo prawe : 57
udo lewe : 58 a fee
kolana : 38
łydka prawa : 36
łydka lewa : 37
pupa: 99

o masakra