Koniec dnia. Cała podekscytowana. "Dziewczyna z perłą" była wyśmienita jako przystawka do kolacji w roli głównej z moim Szczęściem

Kalorii dziś było tyle ile trzeba:
*musli z 1/2 szklanki mleka
*czekolada pitna
*zupa jarzynowa
*naleśnik z serkiem na słodko
*przegryzki w stylu gryz kabanosika lub śliweczka /ilości śladowe/

Razem=> ok.800 kcal

Nie wazyłam się, ani nie mierzyłam. Może powinnam... Hmm, ale czuję, że mnie ubrywa, bo widzę po ubraniach. Wagi znaleźć nie potrafię -> bałagan. Centymetr dawno znikł-> wcześniej wspomniałam już o bałaganie? ;p

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!