Witam serdecznie
Mam na imię Marta i chyba jestem gotowa do podjęcia walki o dobre samopoczucie i piękne ciałko
Odchudzam się tu już od jakiegoś czasu,ale nie miałam odwagi założyć własnego wątku
Na stronie Modulka poznałam cudowne osoby, z którymi wspólnie walczyłyśmy
Teraz dziewczyny maja mniej czasu,a ja potrzebuję wsparcia i dużo siły
Kiedyś udało mi się schudnąć do wagi 55 kg i czułam się super i nawet przez jakiś czas utrzymałam ta wagę,ale potem niestety kilogramy wróciły
Może nie mam jakoś dużo do zrzucenia,ale ciężko mi idzie....
Nie wiem,co stało się z moim organizmem,ale nie chce ruszyć w dół
Od tygodnia się zmobilizowałam,ale waga zamiast choć troszke ruszyć w dół to się jeszcze podniosła Nie mam pojęcia dlaczego
Ale nie poddam sie i jeśli tylko mnie wesprzecie dam radę
A i dziś już piaty dzień 6 Weidera
A co dziś jadłam :
2 kromeczki chlebka z ziarnami, który sama upiekłam z wędlinką i pomidorkiem
1/2 szklanki soku warzywnego z gruszką
1 kiwi
omlet z 2 jaj z kiełbasa i sosem bolońskim ze słoika (to chyba niezbyt dietetyczne)
3 kawy z mlekiem 0,5 %
1/2 szklanki kefiru

Na dziś chciałabym,żeby to było na tyle
Zaraz wsiadam na rowerek stacjonarny

Może dacie mi jakieś wskazówki,czy to jedzonko dobre i w ogóle